Sprawca przemocy domowej zostanie wyrzucony na bruk! Niestety tylko na dwa tygodnie [WIDEO]

Za przemoc wyrzucą z domu oprawcę na bruk. Niestety tylko na dwa tygodnie. To efekt nowych przepisów, które weszły w życie 30 listopada. Mają chronić ofiary przemocy domowej, ale jak podkreśla Krzysztof Czekaj z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie ten czas nie jest tylko po to, żeby ofiara przemocy mogła odetchnąć przez chwilę z ulgą.

 

Gwiazda Szeryfa – serialowa nowość tylko w Telewizji TVS!

 

– Te dwa tygodnie jest po to, żeby tam się pojawił i policjant i kurator i pracownik socjalny, którzy sprawią, że ten pierwszy moment oddzielenia, który zwykle jest gwałtowny, niesprawiedliwy – „no jak to z mojego domu?!” – „tak, z twojego domu, bo jesteś katem swojej rodziny”. I w tym momencie trzeba mu pomóc wychodzić, przecież są procedury wychodzenia z przemocy, i tam go trzeba skierować, tam gotrzeba oduczyć – nie będzie to łatwe – mówi prof. nadzw. UP dr hab. Krzysztof Czekaj, socjolog, Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie.

Choć od wprowadzenia przepisów minęło dopiero kilka dni, to już są pierwsze takie decyzje wydane przez policję. Jedna z takich sytuacji miała miejsce w Jastrzębiu-Zdroju. Tam 77-letni mężczyzna znęcał się od kilku lat nad swoją żoną. Jeszcze w listopadzie policja była bezradna.

– W momencie kiedy ta ustawa weszła w życie, funkcjonariusz policji, mówimy konkretnie o dzielnicowym, przeanalizował tę sytuację i będąc na pierwszej kontroli u pani, która doznaje przemocy, wydał temu panu nakaz natychmiastowego opuszczenia lokalu mieszkalnego – mówi asp. Ewelina Stępień-Hajda, wydział prewencji KWP w Katowicach.

Po opuszczeniu mieszkania oprawca dostaje informację od służb, gdzie może się udać i przenocować. Choć niestety – po dwóch tygodniach będzie mógł wrócić do swojego domu.

Autor: Paweł Jędrusik

Lodowisko na Rynku w Katowicach ściąga tłumy. Ustawiają się dłuuuuugie kolejki [WIDEO]

Niedziele handlowe 2021. Zobacz, kiedy zrobisz zakupy [KALENDARZ NIEDZIEL HANDLOWYCH]

Pogranicznicy pilnie poszukiwani! Śląski oddział Straży Granicznej przyjmie do pracy 20 osób