REKLAMA
Kategorie

Stała na ambonie myśliwskiej w lesie. Tam 26-latka chciała popełnić samobójstwo

Kilkudziesięciu policjantów zaangażowanych było w akcję poszukiwawczą 26-latki, która najpierw usiłowała odebrać sobie życie w mieszkaniu, a następnie uciekła w nieznanym kierunku.

 

W czwartek, 17 maja, tuż przed godziną 18.00 do policjantów wpłynęła informacja o próbie samobójczej 26-letniej kobiety, mieszkanki Wrocławia. Funkcjonariusze ustalili, że kobieta najpierw usiłowała targnąć się na swoje życie w mieszkaniu, jednak jej partner zareagował w porę i o zdarzeniu powiadomił służby ratunkowe. Podczas oczekiwania na przyjazd karetki, kobieta wybiegła z mieszkania i uciekła w nieznanym kierunku.

Błyskawicznie nastąpiła mobilizacja sił policyjnych. Na poszukiwania młodej kobiety skierowano dostępne w służbie patrole, przewodnika z psem służbowym, funkcjonariuszy z Oddziałów Prewencji, a także policjantów z komisariatu na wrocławskim Psim Polu, nawet tych którzy mieli w tym dniu wolne. Wszyscy przeczesywali okolicę w poszukiwaniu desperatki. Działania nadzorował Zastępca Komendanta Komisariatu Policji Wrocław – Psie Pole. Jeden z patroli, biorący udział w działaniach, zauważył poszukiwaną na leśnej ambonie myśliwskiej w lesie, oddalonym o kilkanaście minut drogi pieszo od jej miejsca zamieszkania. Konstrukcja miała około 5 metrów wysokości, a na jej szczycie przebywała poszukiwana przez policjantów 26-latka.

Powiązane artykuły

Na miejsce niezwłocznie skierowano Pogotowie Ratunkowe oraz policyjnego negocjatora. Kobieta odmówiła dobrowolnego zejścia z ambony, pomimo próśb funkcjonariuszy. W związku z tym, że 26-latka sprawiała wrażenie jakby wcześniej zażyła jakieś środki, policjanci natychmiast podjęli decyzję o bezpiecznym sprowadzeniu kobiety na ziemię. Pokrzywdzona została przekazana zespołowi medycznemu.

 

(źr: Policja Dolnośląska)

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button