Stała w stawie, była agresywna. Policjanci interweniowali ws. pensjonariuszki domu opieki
Funkcjonariusze pomogli 21-letniej pensjonariuszce jednego z domów opieki, której życie było zagrożone. Policjanci zostali wezwani, ponieważ kobieta była agresywna, zagrażała sobie oraz personelowi. Mundurowi odnaleźli 21-latkę stojącą w stawie, kilkaset metrów od domu opieki.
TOP 5 Silesia Flesz: 5 tysięcy za wycieczkę do lasu, albo na myjnię! To nie żart!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Policjanci z mińskiej (woj. mazowieckie) komendy otrzymali wezwanie do jednego z domów opieki. Zgłoszenie dot. jednej z pensjonariuszek, która zachowuje się agresywnie i stwarza zagrożenie dla siebie i innych. Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce, 21-latki nie było już w budynku, oddaliła się. Policjanci udali się na poszukiwania kobiety.
Po kilku minutach w oddalonym o kilkaset metrów stawie, zauważyli stojącą w wodzie 21-latkę. Kobieta nie reagowała na próby kontaktu – istniało ryzyko, że pensjonariuszka może utonąć. Jeden z funkcjonariuszy wskoczył do stawu i wyprowadził ją na brzeg.
Policjanci udzielili pomocy kobiecie i oczekiwali przy niej do czasu przyjazdu pogotowia. Po dotarciu służb medycznych 21-latką zajęli się ratownicy.
Czy każdy, nawet dzieci, będzie musiał zasłaniać nos i usta? ODPOWIADAMY
Koronawirus na Śląsku: Służby świąt nie mają. To wyjątkowo pracowita Wielkanoc
Puste kościoły i smutna Wielkanoc w czasie epidemii koronawirusa [WIDEO, ZDJĘCIA]
źr. KSP