Stalker w Jaworznie. Nęka urzędników, zaatakował komendanta
Dwóch mężczyzn od dłuższego czasu wchodzi do instytucji miejskich w Jaworznie i nęka urzędników. To wszystko nagrywają kamerą i później publikują w serwisie YouTube. Sprawy poszły jednak zdecydowanie za daleko, bo jeden z nich zaatakował we wtorek komendanta jaworznickiej straży miejskiej. Agresor został zatrzymany przez policję.
Na nagraniach opublikowanych w internecie główną „rolę” gra Rafał S., mieszkaniec Jaworzna, który pod pretekstem załatwiania swoich spraw w urzędzie uprzykrza życie osobom, które tam pracują.
W wielu sytuacjach w jego sprawie interweniowała straż miejska lub policja, choć tak naprawdę, jeszcze do wczoraj – niewiele mogły zrobić.
– W zasadzie te interwencje mieliśmy codziennie. Były to interwencje z instytucji miejskich, głównie z Urzędu Miejskiego, z innych wydziałów Urzędu Miejskiego. Dotyczyły utrudniania w realizacji pracy, nękania pracowników urzędu, niestosowania się do obowiązujących w urzędzie regulaminów i zakłócania porządku publicznego – mówi Artur Zięba, komendant Straży Miejskiej w Jaworznie.
Nie wiadomo, dlaczego mężczyzna obrał sobie za cel miejskich urzędników, ale jak udało nam się ustalić– niektórzy z nich obawiają się wizyty mężczyzny.
– To nosi znamiona zwykłego nękania, szykanowania, zaczepiania, pod kątem tego, aby później efekt tego typu działań znalazł miejsce na YouTube w popularnym kanale, gdzie pan ma dosyć dużą oglądalność. Obawiam się, że jest to robione wyłącznie pod kątem zasięgów. Natomiast cenę płacą urzędnicy i mieszkańcy Jaworzna, bo każdy urzędnik odciągnięty od pracy dla miasta, mieszkańców, aby zajmować się tym panem i jego bliżej nieokreślonymi sprawami to są konkretne straty. To paraliżuje w pewien sposób pracę urzędu – mówi Filip Szatanik, Urząd Miejski w Jaworznie.
We wtorek jeden z mężczyzn, którzy nagrywali materiały zaatakował komendanta straży miejskiej w Jaworznie. Sprawa trafiła na policję, a mężczyzna został zatrzymany. Podobnych zawiadomień jest więcej, wśród nich takie, które dotyczą nękania czy kradzieży.
– W związku z tymi zawiadomieniami my wykonywaliśmy w tej sprawie czynności procesowe, przesłuchiwaliśmy świadków, przyjmowaliśmy zawiadomienia o przestępstwie. Całość zebranego materiału dotychczasowego przesłaliśmy do Prokuratury Rejonowej w Jaworznie celem zapoznania się z materiałem dowodowym i uzyskania dalszych dyspozycji w tej sprawie – mówi sierż. szt. Justyna Wiszowaty, KMP w Jaworznie.
Sprawą zainteresował się już także serwis YouTube, który usunął niektóre z nagrań Rafała S.
Autor: Paweł Jędrusik