Kategorie

Stopy procentowe znów poszybowały. Co ze spłatą kredytu?

Podnoszenie stóp procentowych to podobno jeden ze skutecznych instrumentów walki z szalejącą inflacją. Jednak po tym, gdy w środę 8 czerwca RPP po raz kolejny podniosła stopy procentowe, wielu Polaków zastanawia się, jak poradzi sobie ze spłatą kredytu. Raty rosną do kwot, jakie nie śniły im się w najgorszych snach.

 

Doradcy finansowi mówią szczerze, że jeśli ktoś ma pieniądze na spłatę swoich zobowiązań, to po prostu powinien się ich pozbyć. Jeśli jednak nie, to z alternatyw pozostają np. wydłużenie spłaty zobowiązań o kolejne 5, 10 czy 15 lat czy np. wakacje kredytowe. Finalnie oba rozwiązania prowadzą jednak do większych odsetek i tym samym wyższej kwoty spłaty całkowitej kredytu. Dla właścicieli firm w grę wchodzą również rozwiązania skrajne, jednak skuteczne. Mowa o upadłości lub restrukturyzacji firmy.

– To bardzo bliskie sobie pojęcia, kwestia tylko, czy chcemy całkowicie zamykać swoją firmę i zobowiązania się pozbywać zaczynając od nowa, czy restrukturyzując te zobowiązania, które mamy, prowadzić dalej swoją działalność, ale zmniejszając miesięczne zobowiązania – mówi Dominik Jaskuski, doradca finansowy z firmy Pevni.pl.

W momencie, gdy mamy pojazd w leasingu, możemy się w każdym momencie również zdecydować, aby oddać ten pojazd do użytkowania komuś innemu, kto przejmuje nasze zobowiązania leasingowe. W tym momencie pozbywamy się i leasingu, i pojazdu i nie mamy tej płatności – mówi Dominik Jaskuski.

Powiązane artykuły

Choć w przypadku np. działalności jednoosobowej, takie rozwiązanie może okazać się proste, tak już w przypadku firmy transportowej, której pojazdy niezbędne są do świadczenia usług, decyzja taka może okazać się początkiem końca 

Jak prognozują specjaliści, stopy mogą osiągnąć poziom nawet 8%, co nie zmienia faktu, że później powinny zacząć spadać. Jednak powstaje pytanie, jak z tym wszystkim poradzą sobie zwykli obywatele i właściciele firm i czy przetrwają na pewno ten ciężki okres.

Autor: Bartosz Bednarczuk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button