Czytaj także: Demonstracja, blokada DK1 i DK11
Zarzuty dla uczestników demonstracji w Jastrzębiu
AKTUALIZACJA 17:15:
Wiceminister skarbu Wojciech Kowalczyk, odpowiedzialny za restrukturyzację górnictwa, po południu poinformował, że jeszcze dziś w Jastrzębiu mają rozpocząć się kolejne negocjacje na linii związkowcy – zarząd. Na razie nie wiadomo, o której godzinie się rozpoczną.
AKTUALIZACJA 15:15:
Protest kobiet przed siedzibą spółki był bardzo głośny, ale spokojny. Pojawiło się kilkaset osób. Kobiety przyniosły z domów garnki, o które uderzały łyżkami. Żony górników prezentowały także paski z wynagrodzeniami swoich mężów.
Zarząd JSW podjął decyzję o wypłacie jutro 40 proc. 14-tej pensji.
Strajk przedstawicieli górniczych związków zawodowych w JSW został uznany za nielegalny. To decyzja Sądu Okręgowego w Gliwicach. – Postanowienie sądu zakazuje prowadzenia strajku, który jest nielegalny i wszelkich innych działań oraz zaniechań związanych z akcją strajkową, które narażają spółkę na szkody materialne. Postanowienie to zostało wysłane pocztą na adres spółki i zostanie doręczone dzisiaj lub jutro – informuje Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik prasowy JSW.
AKTUALIZACJA 12:05:
Przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej zgromadziło się już kilkaset kobiet z dziećmi. Tak jak obiecywały, panie mają ze sobą garnki oraz transparenty. Porządku pilnują policjanci.
9:00: O godzinie 12 rozpocznie się demonstracja rodzin strajkujących górników oraz kobiet zatrudnionych w spółce przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Związkowcy i górnicy reklamują w internecie pikietę, jako "wielkie walenie w garnki" i zachęcają, żeby pojawić na niej z rodziną. O godzina 13 zaplanowano marsz i demonstrację osób, które popierają strajk górników. Zbiórkę wyznaczono pod szkołą przy ul. Harcerskiej.
Od 10 lutego we wszystkich kopalniach spółki prowadzony jest strajk okupacyjny. Według dzisiejszych danych Centrum Zarządzania Kryzysowego z godziny 6, w pięciu kopalniach JSW protestuje ponad 5300 pracowników. Protest głodowy prowadzi w sumie 19 osób – 11 górników z kopalni Zofiówka oraz 8 pracowników kopalni Borynia.
Strajk w kopalniach JSW trwa od środy 28 stycznia. 6 lutego zakończyły się rozmowy pomiędzy związkowcami i zarządem spółki z udziałem mediatora. Efektem było parafowanie protokołu uzgodnień i rozbieżności. Związkowcy zgodzili się wstępnie na zawieszenie kilku elementów płacowych oraz zaproponowali inne działania oszczędnościowe. Podkreślili jednak, że warunkiem zakończenia konfliktu w JSW jest odwołanie prezesa spółki Jarosława Zagórowskiego. Górnicy oczekują na pilną decyzję w tej sprawie rady nadzorczej spółki lub strony właścicielskiej.
