Intensywne kontrole nie dziwią już nikogo. W Rudzie Śląskiej w ostatnich tygodniach, sprawdzono ponad 300 budynków i niestety w aż 1/3 z nich wykryto poważne nieprawidłowości. Mandatami karnymi ukarano tu już ponad 40 osób. -Możemy żądać przedstawienia odpowiednich dokumentów, zakupu np. węgla czy paliwa, czy te które paliwa, które są wykorzystywane są zgodne z prawem. Możemy żądać wyjaśnień – mówi mł. insp.Tomasz Parzonka, rzecznik Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej. Czy przeprowadzać analizy popiołu, sadzy i dymu. I choć wachlarz możliwości jest coraz szerszy, to wciąż jednak niewystarczający. -Nie poddanie się tej kontroli jest przestępstwem. Możemy to wyegzekwować – mówią strażnicy. A takie działania to pierwszy element walki ze śmiertelnym smogiem. Alarm podniesiono też na dzisiejszej sesji Sejmiku Województwa Śląskiego, przypominając, że niespełna dwa tygodnie temu, w większości śląskich miast normy przekroczone były tu kilkukrotnie. -Ten smog, który wisiał nad regionem był groźny dla życia i zdrowia mieszkańców, stąd potrzebne są jak najpilniejsze działania i to skoordynowane z poziomu woj. śląskiego z gminami – mówi Wojciech Saługa, Marszałek Województwa.
Deklaracji o konkretnych działaniach brak. Są jednak nadzieje, że przy kolejnym przekroczeniu norm władze zdecydują się na częstsze mycie ulic, darmową komunikację, a przede wszystkim na stałe dofinansowania wymiany starych pieców. -Podpisaliśmy z panem marszałkiem porozumienie, że ten kawałek tortu my będziemy dofinansowywać, tzn.w oparciu o nasze statutowe środki, czyli głęboka termomodernizacja – mówi Andrzej Pilot, prezes WFOŚiGW w Katowicach. Na którą przeznaczono 10 milionów złotych. To o ponad połowę mniej niż w 2014 roku. -To jest palenie w złej jakości piecach, złym paliwem, a często się zdarza, że niektóre osoby, mniej odpowiedzialne palą odpadami – mówi Anna Wrześniak, Śląski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. A najbardziej narażone są dzieci i osoby starsze oraz przewlekle chore, dlatego specjaliści coraz częściej namawiają do zakładania masek. -A jeśli przebywamy w domu nie otwieramy okien, nie wietrzymy pomieszczeń i unikamy kontaktu wyjścia. Wiadomo, że nie możemy pozwolić sobie, w ogóle nie wychodzić przez parę dni z domu, więc staramy się zabezpieczyć jednak tymi maskami – podkreśla Urszula Mendera-Bożek, Śląski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny.
Od niedawna do ekologicznego rachunku sumienia namawiają też kapłani. We wszystkich parafiach odczytano list biskupów do wiernych. Dziś głos zabrał również metropolita katowicki. Abp Wiktor Skworc prosił o uproszczenie procedur uzyskiwania dofinansowania na wymianę pieców i pomoc dla najuboższych. -Możemy powoływać się na encyklikę papieża, jeśli papież mówi o grzechu ekologicznym to znaczy, że jest popełniany, bo to widać – podkreśla abp Wiktor Skworc, metropolita Katowicki. Bo gęstej, unoszącej się nad naszymi głowami trucizny nie sposób ukryć. Niepokoi też fakt, że powodu zanieczyszczonego powietrza ginie w Polsce aż 45 tys. osób rocznie. <.>
