Strefa płatnego parkowania utrudnia życie Hospicjum św. Franciszka
Zmiany parkingowe, wprowadzone 1 grudnia w Katowicach, poważnie utrudniły życie domowemu Hospicjum św. Franciszka, które opiekuje się obecnie 200 osobami w stanie terminalnym. 4 samochodami pracownicy hospicjum jeżdżą do podopiecznych i od kilku dni za każdym razem muszą płacić za postój. Dla hospicjum to duży wydatek. Pracownicy placówki wierzą, że miasto przychylnie spojrzy na ich prośbę i zmieni zasady dotyczące tego typu placówek.
Przedstawiciele hospicjum przekonują, że na etapie składania uwag do projektu uchwały parkingowej, wnioskowali do urzędu miasta o zastosowanie wobec placówki zerowej stawki za parkowanie.
– Chcemy przychylności, chcemy żeby miasto zdawało sobie sprawę ile robimy. My działamy dla dobra publicznego od 37 lat, pomagamy chorym umiejrającym, osobom które potrzebują naszej pomocy. Takim logicznym dla nas rozwiązaniem są karty przydzielone do samochodów oznakowanych, dzięki którym wiadomo by było że to jesteśmy my. Wydaje się to proste, logiczne i odciążające. – mówi Dorota Józef – Hospicjum Św. Franciszka w Katowicach.
Do tej pory, pracownicy posiadający karty dla niepełnosprawnych, mogli stawać za darmo w strefie płatnego parkowania w dowolnym miejscu. Teraz nie jest to już możliwe. Bezpłatnie mogą zaparkować wyłącznie na oznaczonych niebieskich kopertach. Te jednak nie są wyznaczone na każdej ulicy i nie zawsze są wolne. A tu odległość ma dużę znaczenie…
Dźwigamy ciężary i nasze kręgosłupy w pewnym momencie powiedzą dość. Ciężar tych toreb jest spory, więc każdy krok się liczy. Jeżeli jest miejsce do zaparkowania to jest dla nas bardzo ważne. – mówi Bożena Barczak – pielęgniarka, Hospicjum Św. Franciszka w Katowicach.
Jak twierdzą urzędnicy, miejsc dla niepełnosprawnych w poszerzonej strefie płatnego parkowania nie brakuje – jest ich w Katowicach ok. 350.
Pamiętajmy o tym, że podobne rozwiązania funkcjonują w innych miastach w Polsce. A po drugie, to co wprowadziliśmy 1 grudnia to jest pewien pakiet początkowy. Oznacza to, że będziemy się przyglądać temu jak to działa w praktyce, będziemy weryfikować przez te pierwsze tygodnie jak sytuacja się ma i w zależności od tego podejmować jeszcze pewne korekty. – mówi Sandra Hajduk – Urząd Miasta Katowice
Jak te korekty powinny wyglądać, podpowiadają niektórzy radni, przedstawiając konkretne rozwiązania.
Zwróciłem się do pana prezydenta, by dokonać drobnych zmian jeżeli chodzi o naszą uchwałę. Aby przyznać mu możliwość przekazania darmowej karty parkingowej, która byłaby przydzielana na wniosek, ale oczywiście po odpowiedniej weryfikacji przez prezydenta lub odpowiednie służby. – mówi Adam Lejman-Gąska – Rada Miasta Katowice.
Odpowiedź prezydenta powinna być znana za kilkanaście dni.
Autor: Magda Sincewicz