Już na początku grudnia pierwsza grupa studentów Akademii Śląskiej wyjedzie do Muandy, gdzie rozpocznie prace nad projektami, które mogą odmienić codzienność jej mieszkańców.
To efekt wielomiesięcznych rozmów, odbytych spotkań, jak między innymi to w czerwcu, kiedy to oficjalna delegacja przedstawicieli władz Demokratycznej Republiki Konga przyjechała do Polski. Podpisana w piątek oficjalnie w piątek umowa ma zapewnić możliwość współpracy badawczej, ale w przyszłości handlowej czy inwestycyjnej. Dla studentów to nowe szanse rozwoju.
– Zainteresowaliśmy członków rządu, którzy odwiedzili niedawno naszą uczelnię, że możemy dostarczać nowoczesne metody energii elektrycznej, której w tym kraju notorycznie brakuje, jak również systemów oczyszczania wody. To jest powszechnie znane, że woda w Afryce niestety jest bardzo trudno dostępna, a jeżeli już jest to jest zatruta. Więc przy pomocy naszego instytutu, gdzie prowadzimy nowoczesne badania, nowoczesnego oczyszczania wody to wszystko możemy zaproponować – mówi Arkadiusz Hołda, kanclerz Akademii Śląskiej.
– To przede wszystkim, co mnie uderzyło to sama uczelnia i jej sposób podejścia. Chciałem powiedzieć przede wszystkim, że jestem zaskoczony ilością kierunków, na których mogą studiować nasi przyszli magistrowie, nasi przyszli doktorzy. Chciałem też powiedzieć, że jesteśmy bardzo, ale to bardzo zainteresowani projektem wody ponieważ mamy duży problem w moim mieście z wodą, ludzie tam chorują na szereg chorób oraz to co chciałem zaznaczyć, problem elektryczności. Elektryczność jako taka przede wszystkim jest dla nas dużym problemem, a uniwersytet ma bardzo dobre rozwiązania, które można powiedzieć są nowatorskie – mówi PDG Niondo Toko Robert, prezydent Sodimas Congo.
– Pan prezydent obiecał nam, że przekaże nam kawałek terenu. Prześle do nas wszystkie wymagane mapy dla architektów urbanistów. I studenci w ramach swoich zajęć, w ramach konkursu będą mogli zaprojektować na przykład jakieś osiedle. Ale pomyśleliśmy o tym, aby to nie było takie osiedle wzięte z Europy typowo. Będziemy mieli konsultantów z Republiki Demokratycznej Konga, żeby nam podpowiadali, jakie są tamtejsze zwyczaje, w jaki sposób tam się żyje. Bo zarówno architekci, jak i urbaniści projektujący jakąś cześć miasta muszą o tym pomyśleć – mówi prof. AŚ dr Aleksander Ostenda, rektor Akademii Śląskiej.
Rozpoczęcie nawiązanej i podpisanej umową współpracy w praktyce może rozpocząć się od razu. Zaawansowane prace projektowe studentów ruszą wraz z nowym semestrem w marcu. To kolejny owoc międzynarodowej współpracy uczelni, na której już dziś studiuje blisko stu studentów zza granicy.
Autor: Fatima Orlińska
