Sukces polskich szpadzistek WIDEO
Czekaliśmy na to 16 lat! Polki, które są aktualnymi mistrzyniami świata, od początku były uznawane za jedne z faworytek olimpijskiego turnieju. To pierwszy w historii kobiecej szpady i drugi medal w Paryżu dla Polski. Dwie ze szpadzistek pochodzą ze Śląska.
To jubileuszowy, 300. medal polskiej reprezentacji w historii Igrzysk Olimpijskich! Droga do jego zdobycia była długa i wyboista…nie tylko dla Aleksandry, Renaty, Martyny i Alicji. Bo to praca zespołowa. Ci, którzy zostali w kraju, z ogromnymi emocjami kibicowali swoim podopiecznym.
– Wczorajszy dzień i start szpadzistek to mega emocje. Wszystkie trzy mecze bardzo wyrównane, emocjonujące. Ważyły się praktycznie do ostatniego trafienia. Bo jak to w szermierce mówią, na tym najwyższym poziomie, kiedy już umiejętności szermiercze są porównywalne o wszystkim decyduje głowa. Taki prawdziwy szermierz zaczyna się od szyi w górę – mówi Krystian Fajkis, RMKS Rybnik, trener Alicji Klasik.
Bo to właśnie głowa dzień w dzień pracuje nad tym, jak być coraz lepszym.
– Każdy pracownik naprawdę poświęca całe życie. Wstaje wcześnie rano i całe życie dostosowuje do tych treningów. Martyna dodatkowo łączy to z aktywnością zawodową, co naprawdę jest dużym wyczynem. Na pewno ułatwia jej to, że jej trenerem jest mąż, więc ten czas wspólny mogą spędzać na planszy. Rzeczywiście jest to ogromny wysiłek, długoletni. Trzeba pamiętać o tym, że to nie jest praca z ostatnich czterech lat, tylko zawodnik na to pracuje tak naprawdę całe życie – mówi Karol Bar, AZS AWF Katowice, klub Martyny Swatowskiej-Wenglarczyk.
Przez ten czas marzy tylko o jednym – o zwycięstwie. Medal olimpijski to dla sportowców najwyższe wyróżnienie. By go zdobyć, oni też muszą się czymś wyróżniać…
– Jest osobą wyjątkową zdyscyplinowaną, bardzo konkretną, nastawioną na określony cel. Dla każdego trenera taka zawodniczka to skarb, bo widać po niej, że ta szermierka, to co robi jest dla niej najważniejsze. Ten wynik jest efektem tego, że jest sfokusowana na uprawianie sportu i szermierkę – mówi Aleksander Fangor, AZS UŚ Katowice, uczelnia Alicji Klasik.
Polskie szpadzistki zostały brązowymi medalistkami olimpijskimi w turnieju drużynowym po zaciętym pojedynku z Chinkami, z którymi zwyciężyły po dogrywce 32:31. Biało-czerwone walczyły w składzie: Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Alicja Klasik, Renata Knapik-Miazga i Aleksandra Jarecka.