Świętochłowice: Ile lat jeszcze stadion żużlowy na Skałce będzie czekał na remont? [ZDJĘCIA]

Chociaż od wielkiej reaktywacji żużla na Skałce w Świętochłowicach minęły niemal 3 lata, to dziś obiekt wciąż wygląda niespecjalnie. Na przebudowę stadionu żużlowego ogłoszono już cztery przetargi. Ostatni z nich od kilku miesięcy nie jest rozstrzygnięty. Czy to oznacza koniec marzeń o powrocie żużla do Świętochłowic?

 

Dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Świętochłowicach zapewnia, że nie. -Obecnie komisja przetargowa powołana przez pana prezydenta prowadzi działania zmierzające do analizy pozostałych wniosków ofertowych celem upewnienia się, że wszystkie dokumenty w tych wnioskach złożone są poprawnie i nie ma potrzeby uzupełniać ich o kolejne. Wierze, bo determinacja jest olbrzymia, że uda nam się skutecznie zakończyć to postępowanie przetargowe, wyłonić wykonawcę i już na jesień ruszyć z pracami budowlanymi – mówi Tomasz Sikorski, dyrektor OSiR „Skałka” w Świętochłowicach.

To, czy stadion w ogóle zostanie przebudowany budzi emocje nie tylko wśród kibiców, ale także wśród świętochłowickich radnych. Rafał Łataś, przewodniczący Rady Miejskiej na swoim profilu na facebooku poddał w wątpliwość to, czy każdemu z radnych na powrocie „czarnego sportu” zależy. -Głosowaliśmy nad wieloletnią prognozą finansową. A w zasadzie nad aktualizacją kwestii finansowych związanych z modernizacją stadionu i w zasadzie powrotem żużla na najwyższym, światowym poziomie do Świętochłowic. Część radnych z Klubu Ślązaków i PiS zagłosowała przeciwko, więc tu nasuwa się przypuszczenie samo przez siebie – jeżeli zagłosowali przeciwko to znaczy, że nie chcą powrotu żużla do Świętochłowice – mówi Rafał Łataś, przewodniczący Rady Miejskiej w Świętochłowicach.

Przebudowa stadionu tak – ale nie za takie pieniądze, bo miasta po prostu na to nie stać – odpowiada radny Zbigniew Nowak. -Ja mówię cały czas to samo, ten stadion ma być zrobiony, a właściwie dobrze gdyby był zrobiony, ale przede wszystkim on ma być dostosowany do prawdziwych realiów finansowych naszego miasta. Obecny projekt jest absolutnie oderwany od rzeczywistości (…) mówimy dostosować – zrobić konsultacje społeczne, przedstawić sytuację mieszkańcom jak wyglądają finanse, dostosować to do wymogów prawnych, bezpieczeństwa i wtedy możemy usiąść i rozmawiać. Ale nie 40 mln, bo tego nie mamy – mówi Zbigniew Nowak, radny Rady Miejskiej w Świętochłowicach.

Przypomnijmy, że przebudowa stadionu na Skałce w Świętochłowicach ma kosztować około 38 mln zł. W tej cenie między innymi ma zostać wyburzona trybuna, w miejsce której powstać ma park maszyn. Zmiany przejdzie także tor. Przetarg powinien zostać rozstrzygnięty w ciągu najbliższych tygodni.
(Sandra Hajduk)