Szedł przez centrum miasta z workiem pełnym marihuany na plecach. Miał w nim około 1800 działek
30-latek szedł przez Nową Sól z workiem na plecach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że worek był po brzegi wypchany marihuaną.
ZOBACZ KONIECZNIE: Czym żyją internety? TOP 5 newsów Silesia Flesz!
W sobotę (20 października), nowosolscy policjanci z wydziału prewencji podczas patrolowania centrum Nowej Soli zauważyli młodego mężczyznę, który na widok policjantów zaczął uciekać. Uwagę mundurowych przykuł wypchany worek, który mężczyzna niósł na plecach. Policjanci dogonili go w pościgu pieszym, wylegitymowali i dokonali kontroli osobistej. Mieli bowiem przypuszczenie, że może posiadać w nim rzeczy pochodzące z przestępstwa.
Czujność policjantów nie zawiodła, okazało się, że w worku znajdowała się marihuana. Z posiadanego towaru 30-latek otrzymałby blisko 1800 porcji narkotyku.
Podejrzany został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty za posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Mieszkaniec Nowej Soli odpowie przed sądem za popełnione przestępstwo.
(źr: Policja Lubuska)