Szpitale w Gliwicach włączone do sieci szpitali. Co to oznacza dla pacjentów?
Szpital Miejski nr 4 (w tym dawne Gliwickie Centrum Medyczne) został zakwalifikowany do sieci szpitali na tzw. II poziomie referencyjności, jako jedna z 13 placówek w województwie. W sieci znalazły się również: gliwicki Szpital Wielospecjalistyczny przy ul. Kościuszki 1 (I stopień referencyjności) oraz gliwicka onkologia. Zgodnie z art. 2 ust. 5 ustawy o świadczeniach finansowanych ze środków publicznych, sieć w obecnym kształcie będzie działała od 1 października 2017 r. do 30 czerwca 2021 r. Oznacza to, że szpitale będą miały zapewnione finansowanie wszystkich oddziałów oraz poradni specjalistycznych.
PRZYPOMINAMY:
W grudniu 2016 r. w Gliwickim Centrum Medycznym (obecnie Szpitalu Miejskim nr 4), zawieszono działalność oddziału chirurgii dziecięcej. Od tamtej pory zarząd szpitala podejmuje wszelkie możliwe kroki, by najmłodsi mieszkańcy Gliwic ponownie mogli korzystać z profesjonalnej opieki chirurgicznej. Sprawa jest jednak złożona i w znacznej mierze niezależna od dyrekcji szpitala czy samorządu.
Dopóki działalność oddziału chirurgii dziecięcej w Szpitalu Miejskim nr 4 nie zostanie wznowiona, mali pacjenci mogą korzystać z przyszpitalnej poradni ambulatoryjnej, a w przypadku hospitalizacji (zgodnie z decyzją NFZ i Wojewody Śląskiego) z ośrodków w Zabrzu, Bytomiu i Katowicach.
Szpitale w Polsce są finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Środki z NFZ-tu mają zapewnić sprawne funkcjonowanie placówek, czyli m.in. wynagrodzenia dla personelu, utrzymanie budynku, leki, wyposażenie. Niestety kwoty przeznaczane przez NFZ na działalność placówek medycznych od lat są niewystarczające. Gliwickie szpitale są finansowane przez państwo na skandalicznie niskim poziomie. Dyrektorzy placówek i władze miasta nie są w stanie samodzielnie tego zmienić.
– Zimą zostaliśmy zmuszeni do zamknięcia oddziału, ponieważ nie mieliśmy personelu – lekarzom nie odpowiadało wynagrodzenie, więc złożyli wypowiedzenia. Z powodu niewystarczającego finansowania z NFZ-u długi szpitala się powiększają. Dodatkowo oczekiwania finansowe lekarzy są ogromne, dlatego niełatwo jest skompletować nowy zespół. Zależy nam jednak na wznowieniu działalności oddziału, dlatego cały czas intensywnie poszukujemy specjalistów, którzy zapewnią najmłodszym opiekę – mówi Marian Jarosz, prezes zarządu i dyrektor Szpitala Miejskiego nr 4. – Niestety nie jest to łatwe zadanie, ponieważ pomimo względnie wysokiej liczby lekarzy są dziedziny, w których specjalistów jest zbyt mało. Tak jest w przypadku chirurgów dziecięcych – dodaje.
O zawieszeniu działalności oddziału chirurgii dziecięcej w ówczesnym Gliwickim Centrum Medycznym dyrekcja szpitala zawiadomiła NFZ oraz wojewodę śląskiego, którzy wyrazili zgodę na taki stan rzeczy.
– Zarówno władze Gliwic, jak i zarząd szpitala dokładają wszelkich starań, by zapewnić pacjentom należyte warunki. Mamy nadzieję, że działalność oddziału zostanie możliwie szybko wznowiona. Pozostały personel oddziału, m.in. pielęgniarki, czeka w gotowości. Brakuje tylko lekarzy – podsumowuje Marian Jarosz.
NFZ ogłosił tzw. sieć szpitali. Teraz kierownictwo Szpitala Miejskiego nr 4 będzie mogło sporządzić analizę finansowania placówki.
– Myślenie, że wznowienie działalności oddziału chirurgii dziecięcej leży w gestii prezydenta Gliwic jest błędne. Jest to nasz cel i wspólna sprawa, organem decyzyjnym nie jest jednak samorząd. Miasto od lat finansowo wspiera szpitale miejskie na miarę swoich możliwości i robi wszystko, by zapewnić gliwiczanom godną opiekę. W przywróceniu działalności oddziału chirurgii może pomóc tylko NFZ, zwiększając finansowanie i zapewniając w ten sposób wyższe pensje dla lekarzy, lub sami lekarze, zgadzając się podjąć pracę za proponowane im stawki – podsumowuje Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic.