Tańszy prąd, m.in. dla kościołów. Nowy pomysł Sasina
Minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin ma plan. Chce, aby tzw. odbiorcy wrażliwi, czyli szkoły, przedszkola, domy pomocy społecznej, szpitale, a także kościoły płacili mniej za prąd. Miałoby to polegać na wprowadzeniu maksymalnej ceny energii elektrycznej dla tych właśnie instytucji, a koszt takiego rozwiązania miałyby pokryć duże firmy.
Cena maksymalna dla wymienionych odbiorów miałaby wynosić 618,24 zł i byłaby o wiele niższa od obecnej ceny rynkowej. Koszt takiego rozwiązania oszacowano na 5 mld złotych, a wszystko miałoby zostać pokryte z nowego podatku od nadzwyczajnych zysków dużych firm.
Wprowadzenie nowej daniny od nadzwyczajnych zysków dużych firm, czyli tzw. windfall tax, jest już właściwie przesądzone. W weekend pojawienie się nowego podatku potwierdzili premier Mateusz Morawiecki, wicepremier i minister aktywów państwowych oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński. Danina ma dać budżetowi państwa ok. 13,5 mld zł ekstra dochodów i objąć duże firmy, zarówno państwowe, jak i prywatne, krajowe oraz zagraniczne. Opodatkowane zostaną zyski za 2022 r. – czytamy na portalu Business Insider.
Część z kwoty 13,5 mld złotych ma zostać przeznaczona na kolejne już działania osłonowe przed wzrostem cen prądu. Pomocą w tym przypadku zostały by objęci tzw. odbiorcy wrażliwi, w tym kościoły.
Wybitny plan?
Cena maksymalna dla odbiorców wrażliwych to 618,24 zł za MWh, czyli zdecydowanie niższa niż obecna cena rynkowa. Taka cena stanowi wzrost o 40 proc. względem średniej wysokości taryfy zatwierdzonej przez Urząd Regulacji Energetyki dla gospodarstw domowych na ten rok. Taka cena ma dotyczyć zarówno nowych umów, jak i tych już zawartych.
Podatek od nadzwyczajnych zysków
Nowy pomysł Sasina miałby być pokryty z zysków spółek Skarbu Państwa oraz przedsiębiorstw prywatnych poprzez nałożenie na te firmy dużego opodatkowania ze względu na nadzwyczajne zyski, które generują dzięki kryzysowi.
mps