Targi jak z bajki. Targi Ślubne zorganizowano z Walcowni Cynku w Katowicach [ZDJĘCIA]
Kiedyś walcownia ze śnieżną bielą się raczej nie kojarzyła. Od teraz już może. W Walcowni Cynku w Katowicach zorganizowano wyjątkowe, bo alternatywne – Targi Ślubne – Silesia Wedding Day.
Sala weselna jak z bajki i ponad tysiąc par. Mimo że niektórzy mają już niemal wszystko zaplanowane i tak postanowili wybrać się na targi ślubne w Walcowni Cynku w Katowicach. -Mamy już zaplanowaną salę, częściowo opłaconego dj’a, fotografa, no i teraz oglądamy się za zaproszeniami. -A kiedy ten ślub? -14 sierpnia 2019 – mówią Paweł Prencel i Martyna Różańska, narzeczeni.
Organizatorzy przekonują, że tego typu imprezach można jednorazowo zaplanować całą uroczystość. -Praktycznie wszystko kompleksowo, zaczynając od konsultantek ślubnych, które pomagają w organizacji wesela przez dj’a, muzykę, mamy fotobudki, fotografów, operatorów wideo, mamy suknie ślubne, dodatki dla panien młodych, czyli buty, jakieś bieliźniane rzeczy – wymienia Katarzyna Pyrchała, organizator.
Wybór nie jest jednak łatwy, bo propozycji jest mnóstwo- w tegorocznej, 5. edycji wzięło udział 80 wystawców. –W tym sezonie zdecydowane są suknie dwuczęściowe – top plus spódnica, i to niekoniecznie tylko długa spódnica ale też i midi oraz suknie w takich różnych odcieniach, niekoniecznie typowa biel, ale taka cieplejsza śmietanka, szampan,te wszystkie takie odcienie brzoskwinek – mówi Natalia Jureczko, projektantka sukien ślubnych.
-Uważamy, że piękne przyjęcie weselnie nie imprezka, powinno być bez muzyki disco polo, bez żenujących, krępujących zabaw, czyli idziemy w tym kierunku, takich wesel, które odbywają się raczej na zachodzie – mówi Marcin Godzik, wystawca, „Bez Discopolo”.
Do stylu całego przyjęcia muszą pasować nie tylko kwiaty i serwetki, odpowiednio powinny wyglądać nawet słodkości. -Każdy znajdzie coś dla siebie, też pod kątem różnych stylów wesel, czyli tak jak tutaj w stylu boho, ale też glamour też jest modnym stylem – podkreśla Roland Ludwig, wystawca, cukiernia „Hania”. A wszystko jak zawsze zależy od tego ile ktoś jest w stanie wydać na ślub i wesele.
(Martyna Mikołajczyk)
Witam,
szkoda, że nazwisko organizatora, który wypowiada się w materiale jest przekręcone – nie użyliście również nigdzie informacji, że to nie jakieś targi ślubne a Silesia Wedding Day – alternatywne targi ślubne.
Pani z którą rozmawiacie to Katarzyna PYRCHAŁA, nie Prychała.