Tarnowskie Góry: Sensacyjne odkrycie w Sztolni Czarnego Pstrąga! Znaleziono stary aparat, a w nim… [ZDJĘCIA]
Odnaleziony w sztolni aparat fotograficzny uchylił rąbka tajemnicy. W wodzie przeleżał dokładnie 2325 dni. Wyłowiony przez nurków aparat fotograficzny przeleżał na dnie podziemnej Wenecji ponad 6 lat. Choć trudno w to uwierzyć z jego karty udało się bez problemu odzyskać wszystkie zdjęcia. Aparat jest w fatalnym stanie, ale wyciągnięta z jego wnętrza karta pamięci ma tylko lekko przerdzewiałe styki. Znajduje się na niej 255 zdjęć. Na kilku z nich widać biały samochód na cieszyńskich numerach rejestracyjnych. -Dotarcie do właściciela nie było trudne. Pojazd był bowiem wstawiony na sprzedaż i posiadał przyklejoną na przedniej szybie kartkę z numerem telefonu. Od razu tam zadzwoniliśmy" – opowiada Grzegorz Rudnicki ze Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, które zarządza Sztolnią Czarnego Pstrąga.
-Mężczyzna był w szoku, że po tylu latach udało się odnaleźć zaginiony aparat i odzyskać zdjęcia. Po krótkiej rozmowie okazało się, że zguba należy do jego syna, który dziś jest już prawie pełnoletni. Zaproponowaliśmy całej rodzinie bezpłatną wycieczkę po naszych obiektach – dodaje Rudnicki. Według danych zapisanych na wciąż sprawnej karcie pamięci, cyfrówka przeleżała w wodzie dokładnie 2325 dni, czyli 6 lat, 4 miesiące i 11 dni. Aparat zatonął w sztolniowych wodach dokładnie w czwartek 14 maja 2009 roku. Wtedy to Zabytkową Kopalnię Srebra i Sztolnię Czarnego Pstrąga zwiedziła rodzina mężczyzny – matka z synem.
Aparat to drugi gadżet elektroniczny odnaleziony podczas sprzątania dna Sztolni Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach. Wcześniej udało się odzyskać dane z karty umieszczonej w telefonie komórkowym. Niestety wciąż trwają poszukiwania właściciela, który zgubił telefon w 2012 roku, a więc 3 lata temu.
Z dna Sztolni Czarnego Pstrąga wydobyto w sumie kilkadziesiąt kilogramów śmieci. Wśród nich znalazło się sporo ciekawych przedmiotów takich jak właśnie aparat fotograficzny czy telefon komórkowy, ale nie tylko. Płetwonurkowie wyciągnęli z wody sporą ilość butelek po alkoholu. Najstarsze pochodzą z lat 80-tych ubiegłego wieku. Inne rarytasy to monety z okresu PRL-u, 2 pary okularów przeciwsłonecznych, 3 grzebienie, szczotka do włosów, lupa, etui z legitymacji członkowskiej Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej, 2 portfele, magazynek do pistoletu na kulki, baterie i fiolkę po lekach. <.>