Tour de Pologne w woj. śląskim. Dziś Pszczyna, Ustroń i Istebna
Piąty etap całego wyścigu, ale pierwszy w województwie śląskim. Z Pszczyny wystartował dziś kolejny etap jubileuszowego, 80. wyścigu Tour de Pologne. Dziś kolarze do pokonania mieli prawie 200 kilometrów.
Start piątego etapu znajdował się na pszczyńskim rynku. Mimo że kolarze ruszyli tuż przed południem, to dopingowało ich wielu mieszkańców. Bo Tour de Pologne wpisał się już na stałe w kalendarz imprez
sportowych w regionie.
– Oznacza przygodę, to o czym zawsze marzyłem i co podziwiałem. Tych wspaniałych panów, którzy w tak trudnych niekiedy warunkach mkną te 200 kilometrów po górach, pagórkach, także tutaj pełen szacun dla nich i organizatorów – mówi Roman Dzida, himalaista.
– Znaczenie duże, bo ja może nie na Tour de Pologne, ale na Wyścigu Pokoju się wychowałem. To były lata mojej młodości, pierwszy rower, Huragan tata mi kupił w latach 70. Wtedy mi się nie chciało bardzo jeździć na rowerze. Teraz mam ponad 60 lat i przygotowuję się do maratonu Paryż-Brest-Paryż, dla amatorów, 1240 kilometrów. A mieszkam tu niedaleko, także nie mogłem sobie odmówić tego, żeby tu przyjechać – mówi Stanisław Abrachamczyk, mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju.
Piąty etap prowadzi z Pszczyny przez Ustroń, Istebną i Wilkowice. To trudny etap, bo kolarze musieli zmierzyć się z przewyższeniem ponad 3000 metrów.
– Dla Pszczyny, ale do kolarzy pszczyńskich przede wszystkim z taką tradycją jak Stasiu Gazda, gdzie tak naprawdę od wielu, wielu lat dla Pszczyny kolarstwo jest bardzo ważne. Dzisiaj to, że LangTeam przyjechał do Pszczyny i Tour de Pologne startuje w Pszczynie dla nas wszystkich to ogromne emocje, zresztą chyba słychać to w moim głosie, ponieważ wszyscy jesteśmy nieprawdopodobnie podekscytowani – mówi Dariusz Skrobol, burmistrz Pszczyny.
Podekscytowani mogą być też kibice z Katowic, bo jutro wyścig zawita właśnie do ich miasta. Tam odbędzie się jazda na czas na dystansie prawie 17 kilometrów. Trasa będzie prowadziła przez ścisłe centrum z metą przy Spodku.
– Katowice i etap prawdy jak to się mówi. Zobaczymy czy dzisiaj się coś wydarzy takiego spektakularnego i na pewno ta czasówka będzie trzymała wszystkich w napięciu, bo może faktycznie decydować o tym, kto założy koszulkę zwycięzcy całego Tour de Pologne – mówi Czesław Lang, dyrektor generalny Tour de Pologne.
Ostatni, siódmy etap Tour de Pologne rozpocznie się w Zabrzu, a zakończy w Krakowie.