#News najnowszeTygodnik TVSWYPADKI

Tragedia na A4 pod Mysłowicami! Jedna osoba nie żyje, troje ciężko rannych. W tle: zakaz prowadzenia i poszukiwany nastolatek

Dramatyczne sceny rozegrały się dziś nad ranem na autostradzie A4 w Mysłowicach. To właśnie tam, o godzinie 4:45, doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Zginął 37-letni kierowca, a troje pasażerów walczy o życie w szpitalu. To kolejna tragedia na A4, która porusza całą Polskę.

Rozpędzony volkswagen i nagły koniec jazdy

tragedia na A4 radiowóz policyjny, wóż strażacki policjanci i strażacy
źródło: KWP w Katowicach

Według wstępnych ustaleń, kierowca volkswagena najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków. Auto wypadło z drogi i z impetem uderzyło w… zaparkowaną na pasie zieleni koparkę. Uderzenie było tak silne, że 37-letni kierowca zginął na miejscu. Jak się później okazało, mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Pasażerowie w krytycznym stanie. Wśród nich… poszukiwany nastolatek

W aucie jechało jeszcze czterech pasażerów: 39-latek, 37-latek, 25-letnia kobieta i 16-letni chłopak. Wszyscy są mieszkańcami województwa małopolskiego. Troje z nich – kobieta, 39-latek i 16-latek – zostało w stanie ciężkim przewiezionych do szpitala. Co więcej, nastolatek był poszukiwany przez służby! Miał zostać doprowadzony do ośrodka wychowawczego.

Autostrada zablokowana, służby działały godzinami

Na miejscu natychmiast pojawiły się wszystkie służby. Przez kilka godzin odcinek autostrady w kierunku Krakowa był całkowicie zablokowany. Prowadzone były intensywne czynności mające na celu dokładne wyjaśnienie okoliczności tego tragicznego wypadku.

Kolejna tragedia z powodu prędkości. Policja apeluje

tragedia na A4 radiowóz policyjny, wóż strażacki policjanci i strażacy
źródło: KWP w Katowicach

Funkcjonariusze nie mają wątpliwości – nadmierna prędkość wciąż jest jedną z głównych przyczyn wypadków na polskich drogach. – Kierowcy zapominają, że to nie licznik, tylko rozsądek powinien decydować o tym, jak szybko jedziemy – mówią policjanci.

To tragiczne wydarzenie powinno być przestrogą. Przestrzegajmy przepisów, nie dla uniknięcia mandatu, ale dla ratowania życia – swojego i innych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button