Tragedia nad zalewem Nakło-Chechło. Nie żyje 24-latek
Tragedia nad zbiornikiem wodnym Nakło – Chechło. Nie żyje młody mężczyzna.
Do tego tragicznego zdarzenia doszło w sobotę, niedługo po porannej prelekcji, którą przeprowadzili policjanci z przedstawicielami gminy Świerklaniec i ratownikami tarnogórskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak ustalili policjanci, dwóch mieszkańców Zabrza w wieku 23 i 24 lat przebywało w wodzie poza strefą strzeżoną. W pewnym momencie stracili grunt pod nogami i obaj znaleźli się pod wodą. Chwilę później jeden z nich zdołał wydostać się na brzeg. Wiedząc, że jego kolega został pod wodą, szybko powiadomił ratowników, którzy od razu przystąpili do akcji. Gdy po kilku minutach poszukiwań udało się wyciągnąć mężczyznę na ląd, rozpoczęła się walka o jego życie. Niestety po kilkudziesięciu minutach lekarz stwierdził zgon 24-latka.
Z relacji świadka wynika, że mężczyzna pił alkohol, zanim wszedł do wody. Czy rzeczywiście tak było, okaże się po wynikach zarządzonej sekcji.