Tragedia w Dąbrowie Górniczej. Nie żyje 3-miesięczne dziecko
Matka miała przydusić je podczas snu
W Dąbrowie Górniczej zatrzymano kobietę, która miała nieumyślnie doprowadzić do śmierci swojego syna.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 34-letnia mieszkanka Dąbrowy Górniczej sama zawiadomiła służby, a w rozmowie telefonicznej miała przekazać, że do tragedii doszło, gdy zasnęła z 3-miesięcznym synem u boku.
Relacjonowała, że nieświadomie przydusiła dziecko ciałem. 34-latka była pijana, a ojca dziecka nie było wówczas w domu. Do tragedii doszło w czwartek w godzinach wieczornych. Służby, które przyjechały na miejsce potwierdziły brak oznak życia niemowlaka.
Informacje potwierdza rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, jednak na szczegóły w tej sprawie trzeba poczekać. Kobieta czeka na doprowadzenie do prokuratury, została też zarządzona sekcja zwłok dziecka. Wstępne ustalenia idą w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.
AKTUALIZACJA: Prokurator Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu, Waldemar Łubniewski, potwierdził w rozmowie telefonicznej z naszą redakcją okoliczności tragicznego w skutkach zdarzenia. Poinformował również, że jeszcze w czwartek na miejscu trwały czynności z udziałem biegłego sądowego, od tego czasu przesłuchano również wielu świadków – w tym sąsiadów młodej matki. W sobotę prokuratura przesłucha podejrzewaną o nieumyślne spowodowanie śmierci matkę 3-miesięcznego chłopca. Postępowanie w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Górniczej.
proszę poroawic jest błąd ponieważ to był chłopczyk 😭