Tragedia w kopalni Borynia-Zofiówka-Bzie
Do tragicznego zdarzenia doszło w kopalni Borynia-Zofiówka-Bzie, w ruchu Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Zmarł 47-letni ratownik górniczy.
Do tragicznego zdarzenia doszło w środę, 7 sierpnia, w kopalni Borynia-Zofiówka-Bzie, w ruchu Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Ze wstępnych ustaleń wynika, że na poziomie 900, w przecince C-2 poszkodowany wraz z kolegą wykonywał prace transportowe. W pewnym momencie 47-latek zasłabł i stracił przytomność.
Współpracownik natychmiast podjął akcję reanimacyjną. Na miejsce skierowano zastęp ratowników wraz z ratownikiem medycznym, który przejął prowadzenie akcji reanimacyjnej. Niestety po przetransportowaniu poszkodowanego na powierzchnię lekarz stwierdził jego zgon. 47-latek pracował w JSW od 2009 roku, był ratownikiem górniczym. Przyczyny i okoliczności zdarzenia bada komisja Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku oraz służby BHP.