Tragedia w Zabrzu! Roczny chłopczyk oblał się wrzątkiem! Lądował po niego helikopter!
Roczny chłopczyk oblał się wrzątkiem w czwartek, 19 stycznia rano. Prawdopodobnie wylał na siebie kawę, którą jego ojciec postawił na krawędzi stołu. Rodzic natychmiast wezwał pogotowie. Kiedy okazało się, że chłopczyk ma poparzone ok. 30 procent powierzchni ciała – zadcydowano o natychmiastowym przetransportowaniu rocznego dziecka z Zabrza do szpitala w Katowicach – Ligocie.
Po poparzonego chłopczyka w centrum Zabrza lądował helikopter LPR. Śmigłowiec lądował na parkingu centrum handlowego Platan. Zdecydowano o transporcie lotniczym bardzo cierpiącego chłopczyka ze względu na poranne korki i szczyt komunikacyjny na drogach. Akcja ratownicza wzbudziła dużą ciekawość mieszkańców Zabrza.
Helikopter LPR w Zabrzu lądował kilka minut po godz. 8.00. Na lądowisku, na potrzeby którego zaadoptowano parking nieopodal Placu Teatralnego – czekała już karetka z małym pacjentem. Dziecko trafiło pod opiekę lekarzy. Trwa wyjaśnianie okoliczności nieszczęśliwego zdarzenia.