"Transformers" to film o robotach z kosmosu, które w każdej części demolują miasta, budynki samochody, ulice czy mosty. W 5 części tego filmu nie ma szans na zdemolowanie Katowic, bowiem nie ma tego miasta na liście filmowców. Internauci nie dają jednak za wygraną i będą walczyć o to, by w części 6 to właśnie Katowice zostały zniszczone.
– Wiele miast na świecie jest konsekwentnie niszczonych w kinie wysokobudżetowym. Prym w tej sztuce wiedzie właśnie seria Transformers, pod kuratelą wizjonera niszczenia miast, Michaela Baya. Społeczność Katowic uważa, że należy nanieść stolicę Górnego Śląska na mapę zniszczeń, by zaznaczyć kulturowy i społeczny wpływ miasta na mieszkańców regionu, kraju, świata. Dlatego uważamy, że Katowice muszą pojawić się w Transformers 6! Jesteśmy pewni, że dzięki waszej wspólnej pomocy ta wiadomość dotrze do producentów filmu, którzy zobaczą w naszym regionie niesamowity potencjał – piszą na Facebooku inicjatorzy akcji.
Pomysł spodobał się prezydentowi miasta, Marcinowi Krupie. W swoim liście, który napisał do reżysera filmu, zachęca do rozważenia możliwości kręcenia zdjęć do kolejnej części filmu „Transformers” właśnie w Katowicach. Przekonuje filmowców, że miasto ma mnóstwo przemysłowej infrastruktury, która klimatycznie pasowałaby do fabuły filmu. Prezydent nie zapomniał o Spodku, który wygląda jak pojazd kosmiczny właśnie.
