Trwa budowa centrum przesiadkowego w Dąbrowie Górniczej. Będą nawet tunele pod torami [WIDEO]
Koparki, ciężarówki i rzesza pracowników. Na budowie centrum przesiadkowego w Dąbrowie Górniczej prace idą pełną parą, ale zanim powstanie tu duży parking, zmieniona musi zostać cała infrastruktury kolejowa wokół.
Opony, butelki, torebki foliowe, a nawet sprzęt RTV. To wszystko było w mysłowickim lesie [WIDEO]
Oszuści podszywają się pod rachmistrzów! Oto nowa metoda oszustwa na spis powszechny
Od dziś program szczepień ma przyspieszyć. Do 9 maja e-skierowania dla wszystkich Polaków 18+
– Na szczęście nie zdziesiątkowała nas ta pandemia, więc pod tym względem prace są prowadzone. Oczywiście występują jakieś problemy związane z łańcuchem dostaw – mówi Grzegorz Natonek, firma Nowak Mosty.
Ale nie na tyle duże, aby spowolnić prace. Jak mówią przedstawiciele firmy wykonującej inwestycję, obiekty infrastruktury tworzone są etapami, a 4 maja nowo postawionym torem mają pojechać pierwsze pociągi.
– Wtedy rozbieramy drugi tor i budujemy drugie połowy obiektów. I wtedy jeśli się to w ciągu 4 miesięcy uda zrobić, to wtedy będziemy udrażniać ciągi pod torami – mówi Krzysztof Klimosz, UM w Dąbrowie Górniczej.
Czyli tunele, dzięki którym kierowcy w godzinach szczytu nie będą musieli czekać w korkach na przejeździe kolejowym. Po doświadczeniach z niedalekich Katowic powstaje pytanie czy i tutaj również parking będzie cieszył się raczej umiarkowaną popularnością.
– Nie obawiamy się dlatego, że to było miejsce, gdzie samochody były porzucane, na klepiskach, na placach. My naliczyliśmy, że ponad 100 pojazdów tam było, mimo że centrum przesiadkowego tam nie było – mówi Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.
Przypomnijmy, że inwestycja warta blisko 227 milionów złotych ma być również kamieniem milowym w organizacji ruchu kolejowego dla kolei metropolitalnej, o której głośno od lat.
– Ta inwestycja to jest pierwszy element odseparowania tego ruchu dalekobieżnego od ruchu regionalnego, ruchu metropolitalnego, która spowoduje, że będzie więcej pociągów na torach – mówi Grzegorz Klimek, Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
I będą one kursowały w równych odstępach czasu. O ile budowa centrum przesiadkowego jest sporym utrudnieniem dla pieszych i tych, którzy ze stacji kolejowej Dąbrowa Górnicza wybierają się w dalszą podróż to i tak cała koncepcja jak i inwestycja robi pozytywne wrażenie na mieszkańcach.
– Podziwiam, że bardzo duży rozmach. I to mi się podoba, że wreszcie spełnione jest życzenie mieszkańców – mówi Eugeniusz, mieszkaniec Dąbrowy Górniczej. – Jak się wychodzi z tamtej strony miasta na drugą to jest jedno wielkie błoto, człowiek idzie do pracy czy jedzie gdzieś to wygląda tragicznie – mówi Bożena, mieszkanka Dąbrowy Górniczej.
Planowo budowa nowego centrum przesiadkowego wraz z całą infrastrukturą towarzyszącą w Dąbrowie Górniczej ma potrwać do końca 2022 r.
autor: Bartosz Bednarczuk
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
