Trwa przedstrajkowe referendum ochroniarzy. Pracownicy chcą podwyżek
Rozpoczęło się przedstrajkowe referendum w firmie ochraniającej m.in. kopalnie Polskiej Grupy Górniczej i zakłady Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Pracownicy ochrony chcą podwyżek wynagrodzeń.
– Jak wszyscy wiedzą, inflacja już przekroczyła 17 proc., dlatego podwyżka płac o 20 proc. to na pewno nie jest wygórowane żądanie. To raczej wyrównanie inflacyjne, tym bardziej że zarobki w naszej firmie stoją w miejscu od trzech lat – mówi Ireneusz Lier, szef „Solidarności” w Grupie KOK.
Jak podkreśla, niskie płace w Grupie KOK spowodowały falę odejść pracowników. – Mamy coraz większe kłopoty z grafikiem. Ludzie po prostu odchodzą z dnia na dzień, bo w innych firmach zarobią lepiej. Poza tym widzą, co się dzieje. Dla pracowników kopalń był dodatek inflacyjny i to pokaźny. W naszej branży, w spółce córce Tauronu ochraniającej kopalnie tego koncernu też były podwyżki, tylko u nas nie. Ludzie mają tego dość – dodaje przewodniczący.
W referendum pracownicy będą odpowiadać na pytanie: „Czy jesteś za przeprowadzeniem akcji protestacyjnej ze strajkiem włącznie w celu poparcia żądań wynikających ze sporu zbiorowego z pracodawcą?”.
– Pytając pracowników o akcję protestacyjną, mamy na myśli różne formy sprzeciwu. Strajk jest najbardziej radykalnym instrumentem, ale rozważamy też inne metody, takie jak protest głodowy, okupacja siedziby pracodawcy, czy strajk włoski – dodaje Ireneusz Lier.
Jak informuje przewodniczący, głosowanie będzie odbywać się na wartowniach w ochranianych obiektach między zmianami. Wstępne wyniki referendum będą znane w piątek 7 października.
Grupa KOK zatrudnia ok. 700 pracowników. Spółka świadczy usługi ochroniarskie głównie dla kopalń Polskiej Grupy Górniczej.
Źródło: Śląsko-Dąbrowska Solidarność