Trwa zbiórka na rehabilitację 17-letniej Agnieszki z Bytomia potrąconej przez samochód [WIDEO]
LPR zabrało do szpitala poważnie ranną nastolatkę. Jak opowiada jej mama, kiedy Agnieszka dzisiaj słyszy dźwięk śmigłowca, to łzy napływają jej do oczu. 22 czerwca, dwa dni przed zakończeniem roku szkolnego 17-latka spieszyła się na spotkanie z koleżankami. Wtedy potrącił ją samochód.
„Udało mi się jeszcze ją zobaczyć na tej ziemi. Każda matka, która przeżyła coś takiego, chyba rozumie, że ten widok zostanie do końca życia” – mówi Elżbieta Jastrzębowska, mama Agnieszki.
Agnieszka trafiła do szpitala ze złamaną ręką, nogą i miednicą. Miała też obrażenia wewnętrzne. W ciągu minionego miesiąca przeszła operacje, ale rehabilitacja potrwa jeszcze długo. Na razie nie potrafi wykonywać podstawowych czynności.
– Na razie niestety jest tak, że muszę ją nakarmić, trzeba ją umyć. Jest uzależniona od innych. To, że ona potrafi się przesunąć czy ruszyć ręką, to jest jeszcze nic. Niby nic, ale to tak naprawdę jest coś – mówi mama Agnieszki.
Choć w tej sytuacji zawiniła jej córka, która weszła na jezdnię, gdy paliło się czerwone światło, to również ona poniosła też ogromne konsekwencje.
„On tego specjalnie nie zrobił i ona też na pewno specjalnie na tę drogę nie weszła”.
Tak samo jak 15-letnia Magda, która stała się twarzą policyjnej kampanii.
Obie nastolatki mogą mówić o dużym szczęściu. Policyjne statystyki nie napawają optymizmem.
„Tylko w pierwszym półroczu tego roku odnotowaliśmy blisko 150 wypadków, w których aż 11 osób 139 zostało rannych” – mówi Damian Sokołowski, KWP w Katowicach.
Dlatego policja apeluje, żeby zachować bezpieczeństwo nawet, kiedy mamy pierwszeństwo.
– W zderzeniu z samochodem pieszy ma małe szanse, żeby wyjść bez szwanku. Pomimo tego pierwszeństwa, pamiętajmy o rozwadze i rozejrzyjmy się zanim zaczniemy przechodzić przez to przejście – dodaje Sokołowski.
Takie wypadki to nie tylko poważne rany, fizyczne i psychiczne, to również ogromne wydatki, żeby ponownie poszkodowani mogli stanąć na nogi.
-Bywają też takie sytuacje, że osoba poszkodowana w wypadku jest sprawcą wypadku lub się do niego przyczyniła. Mówimy też o osobach małoletnich, gdzie rodzic może okazać się sprawcą wypadku. Często nie ma możliwości w takich sytuacjach uzyskania odszkodowania lub zadośćuczynienia za straty i obrażenia ciała. W takich sytuacjach pomaga fundacja – mówi Tomasz Zawidzki, prezes Fundacji Auxilia.
Marzeniem Agnieszki jest móc siedzieć samodzielnie na swoje 18 urodziny. Ma na to jeszcze kilka miesięcy. Każdy, kto chce pomóc dziewczynie powrócić do życia po ciężkim doświadczeniu, może to zrobić za pośrednictwem portalu zrzutka.pl. Dla jej rodziny liczy się każda złotówka.
Link do zbiórki: https://zrzutka.pl/xt4h2m?fbclid=IwAR2ozD2QYUBvkdGBgXHcn6HcFpSE wmrSTB6igK6wEtLBRVNLnzgSjoo2MI
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Łukasz Kądziołka