Uczniowie z Rudy Śląskiej nie zostali wpuszczeni do sejmu. Poseł PO: sejm stał się sejmem niemym
Poseł Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec poinformował na twitterze, że grupa uczniów z jednego z liceów z Rudy Śląskiej nie została wpuszczona na wycieczkę do sejmu RP. – Dzieci gorszego sortu? – pyta na twitterze. Uczniom zabroniła wejść do sejmu straż marszałkowska. – Sejm stał się sejmem niemym i karykaturą demokracji za sprawą polityków Prawa i Sprawiedliwości – komentuje zdarzenie poseł PO Paweł Bańkowski.
Taką wycieczkę ma prawo zorganizować każdy poseł raz do roku, a jej koszt pokrywa kancelaria sejmu. Uczniowie z Rudy Śląskiej w Warszawie pojawili się na zaproszenie posłanki PO Danuty Pietraszewskiej. Jak poinformował Onet Śląsk kilka dni wcześniej marszałek sejmu powiadomił o zakazie wstępu do budynku sejmu. Mimo to uczniowie postanowili pojechać do Warszawy, bo mieli już kupione bilety. Na teren sejmu uczniom próbowali pomóc się dostać posłowie PO. Do tej pory mieli oni prawo zapraszania kilku gości do sejmu. Mimo to – nie zostali wpuszczeni.
– Jest to niezwykle oburzające i potwierdza jedną rzecz – jak Prawo i Sprawiedliwość, jak rządzący boją się tego słowa, na które w swoich wypowiedziach często się powołują, czyli suwerena – mówi poseł PO Paweł Bańkowski.
Jan Grabiec na twitterze napisał także, że w tym samym czasie na teren sejmu weszła wycieczka wraz z posłem Prawa i Sprawiedliwości.