Ukraińcy na polskim rynku pracy. Czy Polacy mają się czego obawiać?

Już w 2021 roku pojawiały się informację, z których wynikało, że polscy pracodawcy chcą płacić Ukraińcom więcej niż Polakom. Sytuacja ta wynikała z braków kadrowych. Jak jest teraz?

 

Średnie zarobki w Ukrainie, pod koniec zeszłego roku wynosiły 2450 złotych. Z kolei minimalne wynagrodzenie około 940 złotych. Warto zaznaczyć, że ceny żywności są bardzo podobne do tych w naszym kraju.  Przed wojną, obserwowaliśmy w Polsce ogromny napływ imigrantów zarobkowych, już wtedy największą grupę stanowili cudzoziemcy z Ukrainy.

Obecna sytuacja u wschodnich sąsiadów, zbiegła się w czasie z rekordowo niskim bezrobociem w Polsce.
Analitycy przekonują, że nasz rynek jest bardzo chłonny. W lutym tego roku było aktywnych około aż 600 tys. ofert pracy. Najwięcej wakatów można znaleźć w transporcie oraz w handlu na stanowisku kasjer/kasjerka. Duże zapotrzebowanie jest także na produkcji. Obserwuje się także znaczny popyt w wysoko specjalistycznych zawodach – medycyna, programowanie, księgowość.

Poza oficjalnymi danymi, wiele osób chce pomóc uchodźcom na własną rękę. Część z nich do tej pory nie zatrudniała osób do pomocy domowej, sprzątaczek czy opiekunek – a teraz oferują pracę w tym zakresie, i to za niemałe pieniądze. W wielu ogłoszeniach, Polacy oferują za sprzątanie 25-30 zł za godzinę.

–Ostatnio wziąłem do sprzątania dwie panie z Ukrainy, było co robić. Uwinęły się z porządkami w 4 godziny. Dostały 300 zł do podziału, ale byłem bardzo zadowolony. Są dokładne i chcą pracować – mówi Marcin, przedsiębiorca.

Na Facebooku pojawiają się także oferty pracy dla Ukraińców w charakterze m.in. trenera tenisa ziemnego, ogrodnika, pielęgniarki, czy fryzjerki. Wiele ofert pracy pojawia się także na platformie OLX.

-Ja, jako operator koparki mam 25 złotych za godzinę, ogólnie jako budowlaniec w Polsce mam 25 złotych za godzinę i pracuję w różnych warunkach pogodowych, a ktoś, kto siedzi w cieple i macha szmatą ma 30 złotych za godzinę, coś tu chyba jest nie tak – mówi Jarek, budowlaniec.

Pracodawcy przychylniejszym okiem, traktują uchodźców. Polacy zaczynają się obawiać o to, że we własnym kraju zaczną być gorzej traktowani – może świadczyć o tym m.in. zwolnienie Ukraińców z PIT.

Większość społeczeństwa rozumie jednak ciężką sytuację i położenie Ukraińców, którzy często musieli uciekać tylko z tym, co mieli pod ręką.

 

Skarżyńska