Urzędnicy spacerują po Siemianowicach i pytają mieszkańców co zmienić w mieście [WIDEO]
Urzędnicy z Siemianowic Śląskich wychodzą na ulice i pytają mieszkańców co nie podoba im się w ich dzielnicy. Dziś odbyła się druga taka akcja, tym razem w dzielnicy Hugo. Każdy mógł powiedzieć, co chciałby zmienić. A problemy są różne, od tych bardziej do mniej poważnych.
Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!
– Jedną z tych bolączek to jest wiadukt, który znajduje się ok. 100 metrów stąd, który w czasie deszczu większego jest nieprzejezdny. A jest to dla nas kluczowe miejsce w dostaniu się do miasta. Do lekarza, do szkoły, do sklepów, bo tutaj w dzielnicy nie ma ani sklepów, ani lekarza, ani szkoły i mamy problem z przedostaniem się na drugą stronę – mówi Janusz Ławecki, mieszkaniec Siemianowic Śląskich.
– Ja mam tylko jedno „ale”. Brudno jest na ulicy, po drugiej stronie jest zakład pracy, wiecznie jest brudno i za szkołą jest teren prywatny, też jest zaniedbany – mówi Maria Wójcik, mieszkanka Siemianowic Śląskich.
Swoją opinię mieszkańcy mogli też wyrazić za pomocą ankiety, którą przygotował urząd miasta.
– Jednocześnie pytamy też o to, co im się podoba z tego, co już zrobiliśmy. Ponieważ jesteśmy na etapie tworzenia Gminnego Programu Rewitalizacji, który będzie odpowiadał na potrzeby mieszkańców tych najbardziej zaniedbanych do tej pory dzielnic. Chcemy wyłapać te najbardziej problemowe obszary, po to, aby wdrożyć konkretne działania i konkretnie uporać się ze wszystkimi zgłaszanymi bolączkami naszych mieszkańców – mówi Betina Bober-Ogon, Urząd Miasta Siemianowice Śląskie.
Kolejne spotkanie z mieszkańcami obejmować będzie osiedle Laurahutte.
autor: Paweł Jędrusik
Wyższa Szkoła Techniczna i Uniwersytet Ekonomiczny zainaugurowały nowy rok akademicki
Ile można zarobić w Straży Miejskiej? Ta z Katowic szuka do pracy ponad 30 chętnych!
Jaworzno ma swoją walutę! Banknot 120 Jaworów to kolekcjonerska gratka!