Uzdrowisko Ustroń będzie perłą. Słynni architekci dokończą projekt
Ten duet nie zostawia wątpliwości, że będzie to wyjątkowy projekt. Architekci Robert Konieczny i Maciej Franta projektują rozbudowę kultowego uzdrowiska Ustroń. Będą nowe budynki, nawiązujące do projektów Aleksandra Franty, Henryka Buszki i Tadeusza Szewczyka.
Uzdrowisko Ustroń obecnie jest już największe w Polsce i jest jednym z największych w Europie. To jeden z najwybitniejszych przykładów modernistycznej architektury. Rocznie leczy się tu 40-45 tys. pacjentów. Po rozbudowie i modernizacji tych pacjentów będzie mogło być rocznie… nawet 200 tysięcy. Ale najpierw trzeba zainwestować tu około miliard złotych. I dokończyć projekt. Ostatnia piramida jest z początku lat 90. Potem uzdrowisko nieco podupadło.
-To będzie totalna zmiana dla miasta – ocenia Adam Szlachta, prezes American Heart of Poland, które jest właścicielem Uzdrowiska Ustroń. A więc Równicy, szpitala i kilku piramid.
Perła architektury modernistycznej na zboczu Równicy
Kompleks na zboczu Równicy w Beskidzie Śląskim nigdy nie został dokończony. Pracowali nad nim Aleksander Franta, Henryk Buszko i Tadeusz Szewczyk. Dziś ustrońskie piramidy są ikoną architektury. Miało ich tu stanąć 28, jest 17. W tym jedna nieczynna. Są w nich hotele, sanatoria. Razem z sanatorium Równica i szpitalem to wyjątkowo spójny projekt. Teraz, po okiem wyśmienitych architektów Macieja Franty i Roberta Koniecznego powstaną nowe obiekty. Całość ma nawiązywać do historycznego założenia. Maciej Franta jest zresztą wnukiem Aleksandra. I architektem, który w ostatnich latach zgarnia za swoje realizacje nagrodę za nagrodą. Robert Konieczny natomiast to już od lat światowej sławy architekt. Ten duet gwarantuje przemyślaną koncepcję i spektakularny efekt.
Jak chcą dokończyć kompleks pod Równicą? Wszystko tu było precyzyjnie wymyślone, ale kilkadziesiąt lat temu. Nigdy nie powstały m.in. odwrócone piramidy. I na tym chcą oprzeć rozbudowę architekci. Te obiekty staną poniżej sanatorium Równica i szpitala. – Dzięki temu uzdrowisko będzie zamkniętym, dokończonym kompleksem, niczym nie zakłóconym – mówi Franta.
Odwrócone piramidy to będą tzw. cokołowce. Na ich dachach będą łąki. Zobaczcie zdjęcia z prezentacji (stąd ich jakość).
Robert Konieczny i Maciej Franta o projekcie
W skrócie: ma to być po rozbudowie największe uzdrowisko w Europie. I to klasy premium! -Dzisiaj przyjeżdżamy nie do pięciogwiazdkowych hoteli, a do pięciogwiazdkowych miejscowości – mówił jesienią 2021 burmistrz Ustronia. Wtedy to Uzdrowisko Ustroń zapowiedziało rozbudowę uzdrowiska. I tak też będzie. Ale najpierw trzeba zmierzyć się z projektem z czasów PRL.
Robert Konieczny: – Szukaliśmy własnych dróg. I jednocześnie chcemy „osłabić złe rzeczy, jakie się tu stały”. Bo w latach 90. w miejscu łąk, na których planowano wcześniej kolejne budynki, wyrosły lasy, powstały domki, osiedla – zupełnie nie pasujące do koncepcji – opowiada.
Maciej Franta: – Uzdrowisko zostało zbudowane kilkadziesiąt lat temu. Zupełnie inaczej spędzało się wtedy czas wolny, inaczej ludzi leczono. Nie było przestrzeni wspólnych, publicznych – oprócz pijalni wód. My chcemy te przestrzenie zrobić.
Dlatego też część górna Ustronia – uzdrowiskowa – ma zostać połączona z dołem, z bulwarem nad Wisłą, miastem, kolejką. Będzie kończyć kurs między dwoma nowymi obiektami, mniej więcej w okolicy szpitala i pijalni wód. W okolicy będzie więcej ścieżek spacerowych, kładek zawieszonych w jarach, które mają sprawiać wrażenie, jakby lewitowały.
Kiedy zacznie się rozbudowa uzdrowiska Ustroń? Pierwsze prace w istniejących obiektach już trwają. – Wiosną 2023 planujemy zacząć budowę nad dwoma nowymi obiektami – mówi prezes Szlachta.
