reklama
Kategorie

W Bielsku nie będzie rowerów miejskich, bo cena w przetargu była za niska?

Wiele miast w województwie śląskim rozpoczęło już sezon rowerowy. Rower miejski Gliwicach działa od 1 marca. W Katowicach jest podobnie. W innych miastach wypożyczalnie rowerów wystartują na dniach. Wyjątkiem jest Bielsko-Biała. Nie wiadomo, czy miejskie rowery pojawią się w ogóle. I powodem nie jest wcale niechęć mieszkańców do jednośladów.

 

-Nie każdy ma rower, nie każdy ma gdzie ten rower zostawić. Także jest możliwość łatwo się przemieścić po mieście – mówi Grzegorz Gierlach, mieszkaniec Bielska-Białej. -Po osiedlach dużo się przemieszcza, po mieście. –Te rowery miejskie też tutaj widać? -Tak, tak, widać. Osiedle Beskidzkie, po mieście, Grunwaldzkie Osiedle, po mieście bardzo dużo jeździ – wylicza Barbara Graboś, mieszkanka Bielska-Białej.

 

-Szkoda, bo fajna rzecz i wiem, że ludzie z tego korzystają, z tego co wiem. Co zrobią, to nie wiem. -Pani skorzystała? -Nie, nie miałam okazji, ale w tym roku miałam zamiar – mówi Magdalena, mieszkanka Bielska-Białej. Rower Miejski miał ruszyć w Bielsku-Białej 1 kwietnia. Przez ostatnie 4 lata zarządzała nim firma BikeU. W tym roku to ona również wygrała przetarg. Został on jednak unieważniony ze względu na wyrok Krajowej Izby Odwoławczej, który mówił rażąco niskiej cenie.

W Bielsku nie będzie rowerów miejskich, bo cena w przetargu była za niska?

-Komisja przetargowa zrobiła postępowanie badania czy cena jest rażąco niska po doniesieniu firmy Nextbike. Z ustawy to nie wynikało. Oczywiście ta cena również zawierała się w naszej szacunkowej wartości zamówienia, które Urząd Miasta przygotował przed ogłoszeniem przetargu, które było przygotowane na podstawie doświadczeń z ostatnich 4 lat, które pokazało, że firma BikeU za połowę niższą cenę zrealizowała bardzo dobrze, bez żadnych problemów z naszej strony, całą umowę – mówi Katarzyna Pszczółka, Wydział Promocji Miasta UM w Bielsku-Białej.

Firma BikeU, która miała świadczyć usługę w tym zakresie także w tym roku, twierdzi że za te pieniądze mogła zrealizować projekt. -Nasza oferta to efekt 4 lat doświadczeń na rynku bielskim. Znamy ten projekt jak żaden inny wykonawca, stąd różnica w wysokości 5% poniżej szacowanych kwot przez miasto Bielsko, co trudno uznać za rażąco niską cenę. Niemniej musimy uszanować wyrok KIO, który zapadł 26 lutego. Wyrok jakże krzywdzący. Krzywdzący nie tylko dla nas, jako wykonawcy, ale przede wszystkim dla mieszkańców Bielska – podkreśla Marcin Jeż, dyr. ds. Inwestycji i Rozwoju BikeU.

Protest do Krajowej Izby Odwoławczej złożyła firma Nextbike, która obsługuje rower miejski między innymi w Gliwicach i Katowicach. Firma przesłała do nas oświadczenie na temat motywów swojej decyzji.

 

„Nextbike Polska S.A. jako wykonawca biorący udział w postępowaniu przetargowym uznał za nierealną ofertę naszego konkurenta, a w szczególności zaproponowaną rażąco niską cenę. W naszej opinii nie umożliwia ona uruchomienia i prowadzenia systemu BBbike zgodnie z warunkami określonymi przez Zamawiającego w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia, a w szczególności zapewnienia nowych rowerów, a także bieżącej obsługi realizowanej przez cały okres trwania Umowy. Analiza oferty pokazała, że wykonawca nie będzie w stanie wywiązać się z Umowy i dostarczyć mieszkańcom Bielska-Białej wysokiej jakości usługi realizowanej na fabrycznie nowym sprzęcie. Nasze obawy zostały podzielone przez Krajową Izbę Odwoławczą, która wyrokiem z 26 lutego nakazała Zamawiającemu odrzucenie oferty firmy BikeU. Nextbike Polska S.A. zależy na wysokiej jakości realizowanych w Polsce projektów rowerów publicznych. Niesie to za sobą korzyści zarówno dla użytkowników i mieszkańców poszczególnych miast, jak i dla całej branży. Jako lider branży bikesharingu w Polsce nie możemy dopuścić do sytuacji, gdy kontrakt realizowany nieprawidłowo przez naszą konkurencję, będzie rzutował na wizerunek całej branży w Polsce. W związku z tym skorzystaliśmy z przysługujących nam środków ochrony prawnej przewidzianych w Ustawie Prawo Zamówień Publicznych. Nasze działania motywowane są troską o zapewnienie mieszkańcom Bielska-Białej właściwej jakości usług systemu rowerów publicznych zgodnej z oczekiwaniami Zamawiającego. Nextbike Polska S.A. planuje wzięcie udziału w ewentualnej przyszłej procedurze przetargowej na dostawę i obsługę systemu BBbike.”

Na tych potyczkach o zarządzanie rowerem miejskim w Bielsku-Białej najbardziej cierpią mieszkańcy. -Jeżeli nie będziemy mieć odwołań żadnych. Jeżeli znowu firma Nextbike z BikeU nie będą prowadziły tutaj jakiejś wspólnej wojny to mamy nadzieję, że tak przetarg od 3 do 4 miesięcy, pamiętając, że sama procedura przetargowa to są 3 miesiące. A później oczywiście operator musi mieć jakiś czas i to zazwyczaj w umowie jest to 90 dni na ruszenie ze stacjami – mówi Katarzyna Pszczółka, Wydział Promocji Miasta UM w Bielsku-Białej.

Może się zatem powtórzyć sytuacja z 2014 roku, kiedy to z podobnych przyczyn Rower Miejski w Bielsku-Białej ruszył w październiku. (Radosław Nosal)

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button