W Katowicach śpiewanie na cmentarzu we Wszystkich Świętych to już tradycja [WIDEO]
Choć dzień Wszystkich Świętych kojarzy się raczej z ciszą i zadumą, to są osoby, które chcą uczcić pamięć zmarłych śpiewem. W Katowicach można było dzisiaj posłuchać i samemu zaśpiewać tradycyjne pieśni. Po polsku, po białorusku, ze Śląska i z kresów. Zwykle są to pieśni żałobne, podniosłe i smutne, ale nie zawsze.
Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!
-One czasami nawet bywają żartobliwe. Jest taka pieśń z lubelskiego, która nazywa się abecedariusz. W niej na każdą literę alfabetu zaczyna się kolejna zwrotka. To są często pieśni bardzo długie ze względu na tę historię i opowieść, która rozwija się podczas czuwania przy ciele zmarłego. W abecedariuszu mamy na przykład przezabawne rymy – mówi Anna Adamkiewicz, Zespół Kuczeryki.
To powrót do zamierającej już tradycji.
„Ja pamiętam jak zmarł mój dziadek na wsi, to jeszcze leżał w trumnie w domu. Tam było czuwanie przy nim. To jest właśnie taka pieśń na czuwanie. Kiedyś tak właśnie było, że wokół zmarłych ludzie się gromadzili. Bliscy śpiewali i modlili się”
Ludzie przychodzą pośpiewać z różnych powodów.
– Śmierć zawsze będzie straszna. Tak naprawdę to, jak ktoś ją wewnętrznie przeżywa, to jest jego osobista sprawa. Mnie osobiście to śpiewanie pomogło przy żałobie po zmarłych bliskich – mówi Zuzanna Bernacka.
Spotkanie śpiewacze we Wszystkich Świętych na cmentarzu ewangelickim odbyło się po raz siódmy.
autor: Łukasz Kądziołka
Maseczki na cmentarzu we Wszystkich Świętych? Minister Zdrowia zabrał głos
Jak doszło do śmiertelnego wypadku w Pawłowicach na Wiślance? [NOWE FAKTY]
Każdy mógł się zaszczepić pod cmentarzami w Katowicach [WIDEO]