reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

„W kręgu poezji i prozy lagrowej więźniarek KL Ravensbrück”. Literatura obozowa w Rudzie Śląskiej

Przeszła piekło, ale przyżyła. Choć pobyt w obozie Ravensbrück to dla pani Krystyny trauma na całe życie, dzięki jej wierszom o tamtych wydarzeniach mogą pamiętać kolejne pokolenia.

 

-Jechałyśmy pociągiem. Gdy przyjechałam, ojca odłączyli, tam zginął. Było strasznie gorąco, myśmy tak siedziały cały dzień, bez jedzenia, bez picia. Później nas zabrali do łaźni, rozebrali i na obóz. Ciężko, było bardzo ciężko, bo ja miałam 15 lat – mówi Krystyna Paradysz, była więźniarka obozu Ravensbrück.

Czyli tyle samo, ile młodzież, która po 80 latach stara się interpretować wiersze pani Krystyny i innych więźniarek. W Rudzie Śląskiej odbył się finał dziewiątej edycji ogólnopolskiego konkursu recytatorskiego „W kręgu poezji i prozy lagrowej więźniarek KL Ravensbrück”.

reklama

-Szukając fragmentu do zaprezentowania chciałam wybrać ten, który w najlepszy sposób wyraża emocje tych osób, które przeżyły to piekło. Stanisława Jabłońska, mimo tego, że skończyła tylko 3 klasy szkoły podstawowej, pisze w tak piękny i tak poetycki sposób, wyraża tak niepowtarzalne emocje, które ja mam przyjemność i dumę zaprezentować – mówi Zofia Placek, uczestniczka konkursu.

Szerzenie takiej wiedzy i pamięci o więźniarkach z Ravensbrück i nie tylko, ogólnie o ludziach poszkodowanych przez wojnę, przez nienawiść, trzeba to szerzyć, trzeba mówić światu, co się stało – mówi Maja Woźnicka, uczestniczka konkursu.

Zadaniem każdego z uczestników konkursu był wybór i przygotowanie recytacji dwóch utworów – jednego wiersza i jednego fragmentu prozy ze spisu, który zawiera wspomnienia więźniarek obozu koncentracyjnego Ravensbrück.

Dzięki tym utworom, tym tekstom zrozumieliśmy, co tak naprawdę wydarzyło się w KL Ravensbruck, ale też w wielu innych obozach koncentracyjnych. To jest niezwykły zapis duszy człowieka, która nawet w piekle potrafiła osadzić dobro, a nawet piękno a nader wszystko miłość. Brzmi to banalnie, ale do tego w istocie sprowadza się ten przekaz – mówi Andrzej Szndajder, dyrektor IPN w Katowicach.

Honorowymi gośćmi wydarzenia były byłe więźniarki obozów koncentracyjnych, które podzieliły się z młodzieżą wspomnieniami okresu wojny.

-Byliśmy na liście. Taki był sygnał, że jak przyjdą, to ja mam uciekać do cioci, taka mała miejscowość. Pamiętam ten moment, chwyciłam taką moją lalę i uciekłam. Po chwili, to był kilometr, jak doleciałam do tej cioci, to mówię przyszli. Za chwilę przyleciała moja siostra, która była 5 lat starsza i mówi z powrotem, bo jesteś już na liście – mówi Irena Cyrankiewicz, była więźniarka obozu Auschwitz.

Podczas gali finałowej z literaturą obozową zmierzyło się 28 recytatorów, wybranych spośród ponad 300 uczestników. Nagrodą główną w konkursie dla wszystkich finalistów jest wyjazd i odwiedzenie Miejsca Pamięci i Przestrogi Ravensbrück w Niemczech.

 

Tomasz Koryciorz

reklama

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button