W związku z planowanym na jutro strajkiem nauczycieli miasta szukają sposobu na zapewnienie opieki dzieciom. Na oryginalny pomysł wpadły władze Mysłowic, które zaproponowały urzędnikom, aby ci przyszli do pracy ze swoimi dziećmi.
Były prezydent traci mandat, bo ma pianino? I co jest w poradniku „Jak przeżyć na SOR?” Sprawdźcie w TOP 5 SILESIA FLESZ!
– W czasie strajku nauczycieli musimy wykazać się wszyscy wzajemnym zrozumieniem. Dlatego zdecydowałem, że pracownicy Urzędu będą mogli przyjść do pracy z dziećmi. O takie samo zrozumienie apeluję do przedsiębiorców. Bądźmy wszyscy solidarni.” napisał na swoim Facebooku prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. Świetny pomysł, podpisuję się pod nim obiema rękami i proszę również szefów wszystkich miejskich jednostek o stworzenie takiej samej możliwości swoim pracownikom. A my już myślimy, jak umilić czas pociechom pracowników – mówi za pośrednictwem strony miejskiej prezydent Dariusz Wójtowicz.
W Mysłowicach tylko trzy placówki nie przystąpią do strajku nauczycieli. Są to: Miejski Zespół Obsługi Placówek Oświatowych, Przedszkole nr 19 i Młodzieżowy Dom Kultury.
Źródło: UM Mysłowice, fot. Archiwum TVS
