W Mysłowicach zwijają chodnik. Nie tylko na noc…

Absurdalna sytuacja w Mysłowicach. Po remoncie chodników i pierwszych wylewkach asfaltu przyszedł czas na… rozebranie chodników. Te, które powstały, raczej utrudniły życie mieszkańcom mysłowickiej dzielnicy Morgi.

Tymczasowo mieszkańcom mają pomóc przeciwpowodziowe worki z piaskiem.
– To w trakcie prowadzenia prac remontowych wynikło. Duże opady deszczu spowodowały zalewanie pobliskich posesji. Trzeba było rozebrać chodnik i dowiedzieć się, co jest przyczyną tego zalewania – tłumaczy Kamila Szal z UM Mysłowice.
Miasto utrzymuje, że nie poniosło dodatkowych kosztów związanych z całą sytuacją. Mieszkańcy narzekają na powolne tempo prac i duże utrudnienia z nimi związane. Prace remontowe przy ul. Sienkiewicza mają zakończyć się jednak zgodnie z planem za kilka dni. A już w środę powinna zostać uruchomiona komunikacja miejska, która na czas remontu została tu zawieszona.





