Już w najbliższą sobotę możemy spodziewać się pierwszych w naszym regionie w tym sezonie opadów śniegu. I choć do zimy z prawdziwego zdarzenia i zasp po kolana jeszcze daleko, to w cieplejsze niż dotąd kurtki warto się zaopatrzyć. Już dziś temperatura o poranku znacząco spadła, miejscami nawet do zera.
– Najbliższe dni, środa w każdym razie, będzie bardzo słoneczna, ale rano pojawią się miejscami przymrozki, zwłaszcza na obszarach, gdzie będzie dużo rozpogodzeń. W takich obniżeniach terenu, z dala od tej miejskiej, gęstej zabudowy, tam na pewno temperatura będzie poniżej zera. Od niedzieli mamy spływ powietrza arktycznego, dokładnie z okolic bieguna północnego. Tak się ustawiły niże i wyże nad Europą, że do Polski spłynęło to zimne powietrze, czego skutkiem są spadki temperatury nad ranem nawet do około zera, minus jednego stopnia. Także mamy już pierwsze jesienne przymrozki, także kierowcy muszą już drapać szyby w samochodach – mówi Damian Dąbrowski, kierownik stacji meteorologicznej Planetarium Śląskiego.
Powinni też zacząć myśleć o wymianie opon, ponieważ na drogach zrobi się ślisko. Jak mówią specjaliści, przełom października i listopada, kiedy temperatura spada poniżej siedmiu stopni Celsjusza, a opona letnia traci swoje właściwości, jest najlepszym momentem na wizytę u wulkanizatora. Warto zwrócić jednak uwagę na to, co przy wyborze opon wpływa na bezpieczną jazdę samochodem w trudnych warunkach atmosferycznych.
– Pamiętajmy, że opona jest to jedyny element styczny z drogą. Moim zdaniem wybór opon używanych to proszenie się o problem, bo nigdy nie wiemy, w jaki sposób była ona użytkowana. Lepiej kupić oponę niższej klasy, lecz nową, gdzie mamy pełną gwarancję producenta, nie była ona nigdy użytkowana, nie była nigdy użytkowana na pojeździe ze źle ustawioną geometrią. Ponieważ wiele osób zapomina, że geometria jest to czynność okresowa, którą należy okresowo sprawdzać, aby właśnie się poruszać po drodze bezpiecznie – mówi Tomasz Bugajski, okręgowa stacja kontroli pojazdów Sosnowiec Naftowa.
Pierwsze opady śniegu prognozuje IMGW, jednak uspokaja przy tym, że śnieg, który może spaść w najbliższą sobotę nie utrzyma się długo. Warto obserwować prognozy, bo mogą pojawić się ostrzeżenia.
– Oprócz tych opadów, to będzie wiatr silniejszy. W sobotę zwłaszcza w wyższych partiach, terenach podgórskich i górach, ale niżej też może wiać do około 65 kilometrów na godzinę w ciągu dnia – mówi Ilona Smigrocka, synoptyk meteorolog IMGW.
O pierwszym śniegu w Beskidach słyszeliśmy już tydzień temu, jednak zapewne zima, jak każdego roku, zaskoczy kierowców.
Fatima Orlińska
