Walka z czasem w Mysłowicach. Z Brzezinki wyjeżdżają tysiące ton odpadów!
Toksyczne odpady wyjeżdżają z Mysłowic. Głośna sprawa składowiska w dzielnicy Brzezinka ma za miesiąc przejść do historii. Prace rozpoczęły się w maju i przez jakiś czas mogło się wydawać, że wykonawcy będą mieli duże problemy, żeby oczyścić ten teren w stosunkowo krótkim czasie.
Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!
-„W tym momencie jest 6100, więc zostaje nam 1900 – mówi Mariusz Piotrowski, Hydrogeotechnika Kielce.
Tyle ton niebezpiecznych substancji zostało jeszcze na terenie przy ul. Brzezińskiej 50.
-Praca wgląda tak samo, czyli zdejmowane są opakowania ze ściany spiętrowanych odpadów, które były tutaj magazynowane. Sprawdzamy, czy można je bezpiecznie dalej transportować. Są przewożone i dalej pakowane na auta, a następnie przewożone w miejsce ich odzysku i utylizacji – dodaje Mariusz Piotrowski, Hydrogeotechnika Kielce.
Tygodniowo z Brzezinki znika około 700 ton odpadów. Część wyjeżdżających stąd ciężarówek ma przebycia długą drogę.
-7-8 transportów jest dziennie wywożonych. Przypomnijmy, że firma pracuje od poniedziałku do soboty. Wywozimy te odpady część do Polski i część do spalarni w Niemczech – mówi Anna Górny, UM Mysłowice.
Tylko do tej pory Mysłowice na ten cel wydały ponad 31 mln zł, a całość ma kosztować aż 94 miliony. Zgodnie z umową, nielegalne składowisko ma zostać zlikwidowane do końca października.
autor: Łukasz Kądziołka
Ponad 100 śląskich policjantów złożyło ślubowanie. Mamy też pierwszą kobietę komendantkę! [ZDJĘCIA]
W Gliwicach ma powstać spalarnia odpadów. Ze śmieci produkowana będzie energia
To wygoda dla sprzedawcy i klienta. E-paragon już wkrótce w kasach on-line