Wandale zdewastowali cmentarz w Piekarach Śląskich. Policja szuka sprawców [WIDEO]
Trwa liczenie szkód wyrządzonych przez wandali na cmentarzu przy ul. Józefskiej w Piekarach Śląskich. W nocy z soboty na niedzielę grupa osób zdewastowała aż 42 nagrobki. Wśród pokrzywdzonych jest między innymi Roman Pająk.
– Szkody są takie, że to wszystko jest do wymiany. Dopiero nowy pomnik postawiony. Oszczędzał człowiek całe życie, a teraz to zniszczyli. Jak prawo ich nie chwyci i nie rozsądzi, to pan Bóg ich rozsądzi. Bo to jest niemożliwe. Kiedyś szacunek do cmentarza był, bo to jest miejsce święte. A oni takie coś zrobili… – mówi Roman Pająk, mieszkaniec Piekar Śląskich.
Ale zniszczeń jest znacznie więcej i to nie w jednym miejscu, a niemal w każdym zakątku cmentarza w Piekarach Śląskich. Dziś niektórzy mieszkańcy na widok zniszczeń płakali.
Jest szok, smutek i niedowierzanie. Szkody, które wyrządzili wandale nie są jeszcze znane, ale już teraz mieszkańcy liczą je w tysiącach złotych. Powywracane i połamane pomniki, popalone donice z kwiatami, a także podeptane groby. To tylko niektóre ze zniszczeń, jakie wyliczają pokrzywdzeni mieszkańcy.
– Nikt na razie nie może znaleźć odpowiedzi: co jest powodem? Dlaczego? No bo to jest też takie miejsce, które dotychczas, kiedyś tam, było uświęcone i tego spokoju cmentarza nikt nie naruszał. A teraz słyszymy w różnych miejscach w Polsce, że takie przypadki też się zdarzają. I to są cmentarze i katolickie i żydowskie, ale też i komunalne – mówi ks. Grzegorz Brzyszkowski, proboszcz parafii św. Józefa w Piekarach Śląskich.
Teraz sprawców aktu wandalizmu szuka policja. Wstępnie policjanci ustalili, że zniszczeń mogła dokonać grupa młodzieży, która urządziła sobie na cmentarzu libację alkoholową.
– Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z technikiem kryminalistyki, na ten czas cmentarz był zamknięty. Zabezpieczone zostały ślady. Policjanci już od wczoraj od rana sprawdzają monitoring na pobliskich budynkach, będzie on analizowany w celu ustalenia potencjalnych sprawców tego zdarzenia – mówi sierż. szt. Łukasz Czepkowski, KMP w Piekarach Śląskich.
W poniedziałek postępowanie w sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Piekarach Śląskich. Na razie jest ono prowadzone w kierunku dewastacji miejsc pochówku, ale prokuratura nie wyklucza, że kwalifikacja może zostać rozszerzona.
– Ten czyn, o który wszczęliśmy postępowanie jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 2. Oczywiście będą prowadzone dalsze czynności, będą prowadzone szczegółowe oględziny i jeżeli materiał dowodowy pozwoli, żeby rozszerzyć kwalifikację, to zostanie ona rozszerzona – mówi Anna Szymocha- Żak, prokurator rejonowy w Tarnowskich Górach.
Policja z Piekar Śląskich apeluje do mieszkańców, którzy mogą mieć informacje na temat zdarzenia o kontakt.
Autor: Paweł Jędrusik
