Wandale zdewastowali schron. Są w rękach policji
Policja z Piekar Śląskich zatrzymała sprawców dewastacji schronu w Dąbrówce Wielkiej. Doszło do niej w wrześniu. Zatrzymani mężczyźni próbowali ukraść metalowe elementy, żeby sprzedaż je później na złom. Sprawcy są pod dozorem policji, grozi im do 8 lat więzienia.
Przetrwały prawie sto lat w całkiem dobrym stanie. Aż kilku mężczyzn postanowiło wyciąć z nich metalowe elementy. Schrony bojowe z lat 30 XX wieku w Piekarach Śląskich zostały częściowo zzniszczone kilka tygodni temu. Teraz policja zatrzymała kilku sprawców.
„Kryminalni ustalili i zatrzymali dwóch mieszkańców Piekar Śląskich. Kolejnych trzech mieszkańców Piekar, wiedząc, że ich tożsamość jest znana policji, sami stawili się u prokuratora. Jak ustalili również piekarscy kryminalni, w nocy, gdy zostali zatrzymani mężczyźni, ustalili, że w Gliwicach dokonali również kradziezy torowiska o łącznej wartości 3,5 tys. złotych. Mężczyźni usłyszeli zarzut zniszczenia zabytkowego schronu oraz kradzieży.” – mówi mł. asp. Łukasz Czepkowski, rzecznik prasowy KMP w Piekarach Śląskich
Łącznie zostały zniszczone trzy schrony. Dwa pierwsze P-13 i P-21 o nazwie „Tradytor”, zostały uszkodzone pod koniec sierpnia, a trzeci schron z Obszaru Warownego Śląsk, we wrześniu. Jak na razie zostali zatrzymani sprawcy uszkodzenia tylko tego ostatniego schronu. Zniszczenia są nieodwracalne.
„Tego się nie da naprawić. No to jest wysoko gatunkowa stal, grubość około 20 cm, więc to można połatać, ale to ja bym tego nie nazwał naprawą. Natomiast ten wycięty, ten kawałek waży około 300 kg. Te wycięte fragmenty są zabezpieczone na jednym z naszych obiektów, udostępnione do zwiedzania, więc będą pokazywane jako fragmenty tej wyciętej kopuły.” – mówi Dariusz Pietrucha, stowarzyszenie na rzecz zabytków fortyfikacji Pro Fortalicium.
Decyzją prokuratora sprawcy zostali objęli policyjnym dozorem i poręczeniem majątkowym
Autor: Karolina Komada