Ważą się losy tysięcy miejsc pracy na Śląsku. Trwają rozmowy górników z rządem [WIDEO]
W Katowicach, w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim trwają rozmowy górniczych central związkowych z przedstawicielami rządu, dotyczące przyszłości kopalń w regionie. Tymczasem kolejni górnicy dołączają do podziemnych protestów. Obecnie trudno stwierdzić ilu górników nie wyjechało po szychcie i zostało na dole. Cały czas trwa bowiem rotacja pracowników. W godzinach porannych mówiło się o około 110 górnikach.
Mówimy głośne NIE!!! teleporadom! Wszyscy mają już dość! TOP 5 Silesia Flesz
PREMIERA TOP 5 Silesia Flesz w każdą niedzielę o 19.50!
-Każdy by chciał tą wypłatę co miesiąc. Trzeba opłacić rachunki i mieć za co żyć. A niech pani zobaczy ile na zwałach węgla leży – mówi nam Krzysiek, pracownik kopalni Ruda ruchu Halemba.
-Nie chcą rozmawiać. Związki dały tydzień czasu żeby przyjechał pan premier, ale jak oni nie chcą po dobroci to trzeba znaleźć inne środki, żeby po prostu się liczyli z naszym zdaniem – mówi Zenon Czarnota, wiceprzewodniczący ZZG w Polsce w ruchu Halemba kopalni Ruda.
W akcji protestacyjnej udział biorą górnicy z kopalni Ruda – ruchu Halemba, Bielszowice i Pokój oraz z katowickiej kopalni Wujek i kopalni Piast-Ziemowit, która do protestu dołączyła dziś rano.
Tymczasem dzisiaj w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach liderzy Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego spotkali się z rządową delegacją.
[VIDEO] Prowadzący podziemny protest górnicy z KWK "Wujek" nawołują kolegów z innych zakładów górniczych do podjęcia walki. Tu chodzi nie o poszczególne kopalnie, lecz o cały Śląsk.Opublikowany przez Komisja Krajowa WZZ "Sierpień 80" Wtorek, 22 września 2020
-To nie jest kwestia obronienia lub nie jednej czy dwóch kopalni. To jest przyszłość Śląska, tu żyje pięć milionów ludzi i my musimy o tym rozmawiać, dlatego że nie wyobrażamy sobie, żeby Śląsk miał być dotknięty polityką, w ramach której zlikwidowane zostanie górnictwo i wiele innych branż, dlatego że to oznaczałoby dla nas zagładę – mówi Bogusław Ziętek, przewodniczący WZZ Sierpień 80.
-Wszystko zależy od tego z jakim nastawieniem przyjeżdża delegacja rządowa. My na pewno byle czym się nie zadowolimy, bo sprawy doszły za daleko żeby podpisać jakieś pierdoły – mówi Dominik Kolorz, przewodniczący zarządu regionu śląsko-dąbrowskiego NSZZ Solidarność.
Premier Mateusz Morawiecki w Katowicach się dziś nie pojawił. W jego imieniu stawiła się specjalna delegacja z pełnomocnikiem rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa węgla kamiennego, wiceministrem aktywów państwowych Arturem Soboniem na czele.
Opublikowany przez Komisja Krajowa WZZ "Sierpień 80" Wtorek, 22 września 2020
-Intencja nasza jest taka żeby jak najszybciej takie porozumienie spisać i potem przestrzegać tego porozumienia, realizować to porozumienie i dokonywać tej transformacji polskiej energetyki, która jest niezbędna i zarówno strona społeczna jak i my rządzący zdajemy sobie z tego sprawę – w zgodzie społecznej, w pokoju społecznym i aby to była taka transformacja, którą wszyscy nazywamy tutaj w Polsce, na Śląsku transformacją sprawiedliwą – mówi Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych.
Rozmowy rozpoczęły się o godzinie 13:00. Obie strony deklarowały, że będą trwały tak długo, jak będzie to konieczne.
autor: Sandra Hajduk
Kilkudziesięciu górników nie wyjechało na powierzchnię! Rozpoczął się strajk w kopalniach!
Nareszcie! Nowa, wybudowana droga DK 94 pod wiaduktem już otwarta [WIDEO]
Nowy stadion za kilkadziesiąt milionów złotych powstanie w Katowicach [WIDEO]