Ważne zmiany dla kierowców w Katowicach. Przebudowa węzła w Giszowcu na skrzyżowaniu dróg krajowych numer 86 i 81 jest ukończona w 90%.
„Od dzisiaj mamy już udostępnione 7 z 9 łącznic, które są zakładane w tej inwestycji” – mówi Michał Mendala.
Jednak otwarcie dwóch nowych łącznic z ulicą Pszczyńską z kierunku centrum Katowic, jak i od strony Tychów, nie oznacza wcale, że kierowcy przejadą tu bez przeszkód. Skrzyżowanie DK 86 i 81 będzie jeszcze przez kilka miesięcy placem budowy. W czerwcu mają zakończyć się prace, ale nie sama inwestycja.
-Kierowcy jeszcze nie będą mogli korzystać w pełnym zakresie z węzła drogowego w tym rejonie. Pozostaną do usunięcia tymczasowe obiekty, takie jak rondo na ul. 73. Pułku Piechoty, tymczasowe pasy wymalowane na jezdniach, przewiązki, które umożliwiają przejazd z jednego pasa ruchu na drugi – mówi Michał Mendala z UM Katowice.
Na razie kierowcy muszą przyzwyczaić się do nowej organizacji ruchu. Najgorzej mają mieszkańcy dzielnicy Giszowiec. Żeby wyjechać w kierunku centrum Katowic lub w kierunku Tychów, muszą przejechać przez Nikiszowiec. Sporo drogi nadrobią też pasażerowie komunikacji miejskiej. Wiele osób narzekało też na opóźnienia autobusów.
-Organizacja ruchu została tak zaplanowana, a rozkłady jazdy zostały tak stworzone, aby te niedogodności były jak najmniejsze. Czasy przejazdów poszczególnych autobusów nie powinny się wydłużać jakoś znacząco względem tego, jak było wcześniej. Przy czym niektórzy pasażerowie muszą się liczyć z tym, że może im się wydłużyć droga dojścia – mówi Michał Wawrzaszek, ZTM.
Do kiedy potrwa taki stan? Dokładnego terminu nikt nie podaje. Mieszkańcy, pasażerowie i kierowcy muszą liczyć na to, że na ostatniej prostej inwestycji za ponad 300 mln zł większych poślizgów już nie będzie.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Łukasz Kądziołka
