BiznesSilesia Flesz najnowsze informacje

Węgiel za 996 zł! Gwarantowana cena opału na polskim rynku

Do tej pory cena za tonę węgla w kwocie 2-3 tysięcy złotych przerażała. Ten, kto wstrzymał się z zakupem ma szczęście. Rząd zagwarantuje węgiel za 996 zł. Zaproponowane rozwiązanie nie będzie działać wstecz. Trzeba będzie jednak spełnić określone warunki. 

 

 

Nowy program 

Na nowy projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców niektórych paliw stałych, przygotowany przez ministra klimatu i środowiska, rząd przeznaczy 3 mld złotych. 

„Dzisiaj na Radzie Ministrów przyjęta została ustawa, która gwarantuje cenę węgla na polskim rynku. (…) Żeby wyrównać ceny dostępne dla klienta indywidualnego (…) zdecydowaliśmy się na mechanizm wyrównania na poziomie podmiotów, które do Polski ten węgiel importują – cena gwarantowana dla odbiorców indywidualnych to na dzisiaj 996 zł” – wypowiedź Anny Moskwy, minister klimatu i środowiska.

Powiązane artykuły

Jak wynika z tych rozwiązań, firmy które zdecydują się na sprzedaż węgla po niższych cenach otrzymają rekompensatę, z powodu utraconych zysków. Firma taka musi spełnić dwa warunki: 

  • musi być zarejestrowana w Polsce,
  • musi prowadzić sprzedaż węgla odbiorcom indywidualnym po ustalonej cenie. 

Zatem węgiel kamienny, a także brykiet lub pelet zawierający co najmniej 85 procent węgla kamiennego,będzie sprzedawany będzie po cenie nie wyższej niż 996,60 zł brutto za tonę.

Jakie warunki trzeba będzie spełnić, aby uzyskać wsparcie?

Podstawowym warunkiem do skorzystania z zagwarantowanych przez rząd cen, ma być wykorzystywanie przez gospodarstwo domowe takich źródeł do ogrzewania jak: kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane tym paliwem. Źródło ogrzewania należy zgłosić do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków do końca czerwca br. 

Co dalej? 

Rozwiązaniem długoterminowym na być zwiększenie możliwości wydobywczych przez Polską Grupę Górniczą, Bogdankę i Tauron. 

Póki co alternatywą drogą będzie węgiel pochodzący z Australii, RPA, Kolumbii, Indonezji i USA. 

„Zwiększenie wydobycia nie odbywa się z tygodnia na tydzień, to są miesiące przygotowań, czasami półtora-dwa lata” – wypowiedź pełnomocnika ministra klimatu ds. bezpieczeństwa energetycznego Wojciecha Kowalczyka dla Polskiego Radia.

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button