Wideo: Likwidacja fabryki narkotyków pod Częstochową
Policja zabezpieczyła 176 kg środków odurzających
Spektakularna akcja policji doprowadziła do likwidacji fabryki narkotyków działającej pod Częstochową. Funkcjonariusze z kilku województw przeprowadzili błyskawiczne uderzenie, które zakończyło się zatrzymaniem 26-letniego producenta narkotyków i jego 22-letniej partnerki. Skala operacji oraz ilość przejętych substancji robią ogromne wrażenie!
Tajne laboratorium pod Częstochową
Śledczy z Łodzi i Katowic od dłuższego czasu rozpracowywali grupę przestępczą odpowiedzialną za produkcję i dystrybucję ogromnych ilości narkotyków. Intensywna analiza materiałów operacyjnych pozwoliła na namierzenie podejrzanego i jego kryjówki. 17 marca policja ruszyła do akcji.
Najpierw funkcjonariusze wkroczyli do mieszkania w Łodzi, gdzie zatrzymali 26-latka oraz jego partnerkę. W tym samym czasie druga ekipa uderzyła w samo serce narkotykowego procederu – tajne laboratorium w powiecie częstochowskim.
Szokujące odkrycie – pełna linia produkcyjna i tony narkotyków!
Na miejscu potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. W budynku znajdowała się zaawansowana linia produkcyjna, gotowe narkotyki, substancje w trakcie krystalizacji oraz półprodukty. Policjanci przejęli aż 55 kilogramów skrystalizowanych narkotyków (m.in. klefedron) oraz 121 kilogramów substancji w trakcie produkcji.
Ze względu na niebezpieczne chemikalia konieczna była interwencja specjalistycznych jednostek straży pożarnej. Strażacy zabezpieczyli miejsce, a policyjni technicy w kombinezonach ochronnych prowadzili żmudne oględziny pod okiem biegłych z zakresu chemii i toksykologii.
Wysokie kary dla zatrzymanych
26-latek usłyszał poważne zarzuty dotyczące produkcji i wprowadzania do obrotu znacznych ilości substancji psychotropowych. Grozi mu nawet 20 lat więzienia! Jego partnerka odpowie za posiadanie narkotyków, co może skutkować karą do 3 lat pozbawienia wolności.
To jedna z największych akcji wymierzonych w producentów narkotyków w ostatnich latach. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań. Śledztwo wciąż trwa!