reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeStyl życiaTVS VIDEO

„Wiejska Zagroda”. Swojskie klimaty w Dąbrowie Górniczej

Ponad 100 kur, kaczki, gęsi, konie, świnie i…krowa Basia. A do tego 16 kotów, kilka psów i cała masa królików. Wszystkie żyjące w wielkiej symbiozie, w mieście – Błędowie, dzielnicy Dąbrowy Górniczej. Dla właścicieli „Wiejskiej Zagrody” to chleb powszedni, dla odwiedzających ich gospodarstwo coś wyjątkowego. Odskocznia od zgiełku miasta i chwila relaksu.

Wiejska Zagroda leży nieopodal Pustyni Błędowskiej

„Żyć jak pies z kotem” tu to powiedzenie się nie sprawdza – bo wszystkie zwierzęta żyją w zgodzie. Wszystkie się dogadują, mimo że funkcjonują w nieco nieoczywistych połączeniach. Np. kaczka, którą opiekuje się kwoka.
– Daliśmy kwoce jajka i myśleliśmy, że to jest jajko kurze. I podłożyliśmy. A tu się okazało, że kaczuszka i się wykluła – mówi Marcelina, córka gospodarzy.
Jak widać, nie przeszkadza jej towarzystwo. Podobnie zresztą jak reszcie. Tu – w Wiejskiej Zagrodzie leżącej nieopodal Pustyni Błędowskiej – kaczki żyją z kurami, świnki morskie z królikami i konie z krową. Zwierzęciem, które przecież nie jest rzadko spotykane w naszym kraju, a jakże często budzi tu niesłychane zainteresowanie…zwłaszcza wśród najmłodszych.

Pokazujemy dzieciom, jak wygląda życie na wsi

– Ludzie, można powiedzieć, są z różnych zakątków. I ludzie mieszkają w blokach, to się w sumie nie ma co dziwić, nie wiedzą w sumie, że mleko powstaje od krowy takiej – Basiuli i jak ona wygląda, że ma taki szorstki język. Tylko, że się idzie do sklepu i kupuje w kartonie lub w butelce – mówi Piotr Olszowy, gospodarz, Wiejska Zagroda w Błędowie. I między innymi właśnie po to gospodarze stworzyli to swojskie miejsce. Bo stąd pochodzą i nie wyobrażają sobie innego życia. Chcą nim zainteresować innych, by zrozumieli, jak wiele daje kontakt z naturą w tym zaganianym, dzisiejszym świecie.
– Pokazujemy dzieciom, jak wygląda życie na wsi. Skąd się bierze mleczko, skąd jajeczko. Bo każdy mówi mleko z kartonu, a jajko z Biedronki. Dzieci się tu uczą tego. Przyjeżdżają do nas dzieci z przedszkola, mieliśmy tu już grupy, no i dzieci bardzo zadowolone stąd wychodzą – mówi Barbara Salamaga, gospodyni, Wiejska Zagroda w Błędowie.

reklama

Mogą i w takim stanie wyjść dorośli, bo Wiejska Zagroda otwarta jest dla każdego. Oprócz zwierząt, czeka tu na przybyłych rozłożony koc na polanie czy przejażdżka bryczką.

reklama

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button