Wielka fabryka narkotyków. Zatrzymani śląscy kibole WIDEO
Wielka fabryka narkotyków namierzona przez policję. Zatrzymanie trzech osób wyglądało jak sceny z filmu akcji. Choć wszystko wydarzyło się na północy Polski, to sprawą zajmuje się śląski wydział Prokuratury Krajowej. Wartość zabezpieczonych narkotyków oszacowano na ponad 61 mln zł. Łukasz Kądziołka.
Akcja policji w powiecie słupskim. To tam doszło do zatrzymania trzech osób. To mężczyźni powiązani ze środowiskiem pseudokibiców klubów z woj. śląskiego. Niektórzy z nich mają kryminalną przeszłość. Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji weszli do hali przemysłowej i w środku odkryli ogromne laboratorium wraz kompletną linią do wytwarzania narkotyków syntetycznych, a konkretnie klefedronu, czyli tzw. kryształu. Prokurator przedstawił im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wytwarzania znacznych ilości substancji psychotropowych.
-Zadaniem prokuratorów będzie ustalenie nie tylko osób, które brały udział w organizacji, finansowały zakup komponentów i czasami skomplikowanych technicznie urządzeń do produkcji narkotyków. Ustalą też, jaki miał być kanał dystrybucyjny, na jakie zyski liczyła grupa przestępcza i do kogo miały trafić narkotyki – mówi Tomasz Tadla, Śląski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej.
Wartość czarnorynkowa zabezpieczonych narkotyków to ponad 61 mln zł. Łącznie przejęto prawie 4 tony klefedronu oraz prawie 20 ton różnych środków chemicznych niezbędnych do jego wytworzenia.
– Ktoś wykłada pieniądze, ktoś dba o to, żeby był bezpieczny lokal i dobrani ludzie – mówi Tadla.
Dlatego trudno dzisiaj powiedzieć, ile osób, poza trzema zatrzymanymi, było zaangażowanych w produkcję narkotyków na masową skalę. Sprawa jest rozwojowa.