Wiosna, przekleństwo alergików. Przed alergią można się obronić?
Kilka słonecznych i ciepłych dni i od razu bardziej chce się żyć. Choć nie wszystkim. Alergicy cierpią każdej wiosny. Sezon na alergie można uznać za oficjalnie rozpoczęty. Czy przed alergią da się obronić?
-
We wdychanym przez nas powietrzu może być nawet od 40 do 120 ziaren pyłku
-
Jak poradzić sobie z alergią? Objawowo lub metodą profilaktyczną
Łzawienie z oczu, katar. Wiosną za większość tego typu problemów odpowiedzialne są niewidoczne gołym okiem ziarna pyłku, które w ciepłe, słoneczne dni „wyrzucane” są w dużych ilościach przez kwitnące rośliny.
We wdychanym przez nas powietrzu może być nawet od 40 do 120 takich ziaren pyłku na metr sześcienny.
Wczesną wiosną zaczyna pylić leszczyna, a później kolejne gatunki drzew, roślin drzewiastych, które produkują duże ilości pyłku to brzoza. W dalszej kolejności olsza, a także już w okresie maja czy czerwca także dąb, klony i inne gatunki drzew, również szpilkowych, np. sosna
W lipcu za to zaczynają kwitnąć trawy. Osobom, które są wrażliwe na taki pyłek, najczęściej swędzą i łzawią oczy, swędzi nos. Do tego dochodzi kichanie, zatkany nos lub tak zwany „katar sienny” – czyli wodnista wydzielina. Mogą się też pojawić duszności związane z astmą. W takich sytuacjach trzeba pójść do lekarza.
Jak poradzić sobie z alergią?
Można leczyć objawowo, czyli w momencie, w którym pacjent ma już objawy dostaje leki, które mają zahamować reakcję alergiczną, mogą być leki w postaci tabletek, w postaci miejscowej, czyli dospojówkowo, donosowo, ewentualnie leki wziewne dooskrzelowe,
Bardzo zalecaną metodą leczenia jest metoda profilaktyczna, czyli unikanie narażenia na alergeny o ile to możliwe, a druga metoda to jest odczulanie, które przeprowadza się przed sezonem
Lekarze zalecają osobom uczulonym na pyłki pozostanie w słoneczne, ciepłe dni w domu lub wychodzenie rano lub wieczorem. Po powrocie do domu warto wziąć kąpiel, żeby zmyć z ciała uczulające zanieczyszczenia. Filtry powietrza, maseczki, okulary – również mogą pomóc, ale w niewielkim zakresie.
Alergicy powinni planować wyjazdy wakacyjne w wysokie góry lub nad morze – tam również będzie mniej pyłków. Problem alergii na pyłek roślin dotyczy 8-10% populacji.
Alergie – jak je pokonać? – rozmowa z dr. n. med. Piotrem Dąbrowieckim, alergologiem, z Wojskowego Instytutu Medycznego, Przewodniczącym Zarządu Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP.
Jak wygląda nowoczesne leczenie chorób alergicznych?
Najnowszą i najlepszą metodą jest leczenie przyczynowe, czyli immunoterapia alergenowa, nazywana potocznie odczulaniem. Jej celem jest zmniejszenie wrażliwości układu odpornościowego tak, aby tolerował alergen powodujący chorobę alergiczną.
Co daje pacjentowi immunoterapia alergenowa (odczulanie)?
Sprawia, że objawy choroby alergicznej (np. kaszel, katar, kichanie, łzawienie, swędzenie) cofają się. Efekt leczenia jest długotrwały, a przy tym stanowi ono najlepszy rodzaj prewencji. Oznacza to, że każdy kolejny kontakt pacjenta z alergenem jest bezobjawowy albo słabo objawowy. Minimalny okres odczulania to trzy lata, a optymalny – pięć lat. Po jego zaprzestaniu pamięć immunologiczna trwa przez kilka, kilkanaście lat. Objawów nie ma w ogóle albo jest ich mało. Najcenniejszym efektem immunoterapii alergenowej (odczulania) jest hamowanie rozwoju choroby alergicznej i możliwość zapobiegania pojawieniu się astmy u pacjentów cierpiących na alergiczny nieżyt nosa.
Dla kogo przeznaczona jest ta forma leczenia?
Dla pacjentów, którzy ukończyli piąty rok życia, górna granica wiekowa nie jest określona. Możemy równie skutecznie odczulać 5-latka, jak i 70-latka. Odczulanie obejmuje alergeny powietrznopochodne (tzw. wziewne), czyli pyłki drzew, traw i chwastów, oraz alergeny roztoczy kurzu domowego, sierści zwierząt, pleśni i jadów owadów błonkoskrzydłych (leczenie ratujące życie!). Immunoterapii alergenowej nie stosujemy w przypadku alergenów pokarmowych. Badania nad immunoterapią w alergii pokarmowej i kontaktowej prowadzi zespół prof. Marka Kowalskiego z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Jakie są formy immunoterapii alergenowej (odczulania)?
Iniekcyjna i podjęzykowa. Pierwsza, klasyczna, oznacza wprowadzenie określonej dawki alergenu do organizmu za pomocą igły i strzykawki, najczęściej w ramię. Druga, nowoczesna, polega na podawaniu roztworu lub tabletek z alergenem pod język. Obie metody są wysoce skuteczne: zmniejszają uciążliwe objawy i liczbę zaostrzeń choroby, poprawiają więc jakość życia.
Czym różni się immunoterapia iniekcyjna od podjęzykowej?
Iniekcje podawane są zawsze w gabinecie alergologa, najpierw co tydzień przez okres do 3 miesięcy, potem iniekcja regularnie co 4–6 tygodni przez 3–5 lat. Po podaniu szczepionki pacjent musi za każdym razem odczekać 30 minut pod gabinetem lekarza, żeby można było sprawdzić, czy nie ma objawów niepożądanych. W dniu iniekcji pacjent musi też ograniczyć wysiłek fizyczny.
Natomiast wyższy niż w przypadku immunoterapii iniekcyjnej stopień bezpieczeństwa odczulania podjęzykowego pozwala na stosowanie szczepionki przez pacjenta poza gabinetem lekarza. W immunoterapii podjęzykowej tylko pierwsza dawka roztworu lub pierwsza tabletka jest podawana w gabinecie alergologa i wymaga odczekania pół godziny pod kontrolą. Pozostałe dawki szczepionki podjęzykowej pacjent stosuje samodzielnie w domu, a u alergologa pojawia się co 2–3 miesiące na wizytach kontrolnych.
Jest to więc forma bezpieczna, nieinwazyjna i bardzo wygodna dla pacjenta. Ten sposób leczenia pozwala uniknąć wielu niedogodności związanych z odczulaniem iniekcyjnym: eliminuje regularne zastrzyki będące często traumatycznym przeżyciem szczególnie dla dzieci, oszczędza czas pacjenta, ogranicza koszty dojazdu związane z częstymi wizytami w odczulaniu tradycyjnym, podskórnym.
Jest metodą bardziej elastyczną, nie ogranicza aktywnego życia pacjenta. Niestety, cena szczepionki jest wyższa, bo – w przeciwieństwie do immunoterapii iniekcyjnej – nie jest refundowana przez NFZ.
Autor: AS