Telewizja TVS ma nowe, wirtualne studio. Oficjalnie otwarto je 4 kwietnia 2023. To inwestycja za 800 tys. zł.
W 2008 roku Telewizja TVS nadała pierwszy sygnał. Od tego czasu minęło dokładnie 15 lat. Tak długo gościmy w Państwa domach. Teraz uruchomiliśmy zupełnie nowe, wirtualne studio TVS. Nowoczesna technologia to ogrom możliwości, których efekty sukcesywnie będziemy prezentować na wizji. Pierwsze z nich zaprezentowano we wtorek 4.04 podczas oficjalnego otwarcia studia.
Projekt z dofinansowaniem
– Marzyliśmy o wejściu jeszcze jeden poziom wyżej. Starania o nowe studio zaczęliśmy już osiem lat temu, napisaliśmy pierwszy wniosek. Wtedy, niestety, nie został pozytywnie oceniony. W 2020 roku pojawiła się kolejna możliwość. Śląskie Centrum Przedsiębiorczości rozpisało konkurs, pojawiły się pieniądze z Funduszu Rozwoju Regionalnego. Byliśmy też bardziej doświadczeni, mieliśmy większą wiedzę realizacyjną. Stąd bardzo dobrze przygotowaliśmy się do tego projektu. Praktycznie cała załoga była postawiona w gotowości, wszyscy przyczynili się do tego, że powstał ten projekt – mówi Małgorzata Piechoczek, dyrektor Telewizji TVS.
Studio ma służyć nie tylko do realizacji programów telewizyjnych.
– W tym nowoczesnym studiu chcemy tworzyć filmy, grafiki i otworzyć naszej młodzieży zupełnie nową ścieżkę nauczania graficznego. Nie zauważa się tutaj, że to wszystko jest robione w studio dlatego, że w tej wirtualnej rzeczywistości człowiek się porusza, pozostają cienie tak, jakby to rzeczywiście była jakaś rzeczywistość naturalna – mówił o współpracy ze studentami grafiki Arkadiusz Hołda, prezes i założyciel Telewizji TVS.
Technologia z Zabrza
– Dzięki systemowi Unreal Engine 5.1 jesteśmy w stanie wykreować fotorealistyczne sceny. I tak naprawdę, to nie są już plansze, całe, wielkie sceny, które jesteśmy w stanie zaprogramować. W telewizji jest gra światła, gra obiektów. My tworzymy sobie te sceny, wymyślamy i przekładamy na realizację – mówi Łukasz Bem, właściciel firmy Bemix. Ta firma z Zabrza przygotowała studio TVS,
– To już nie problem – stworzyć świat wirtualny. Teraz stawiamy sobie pytanie, co w nim chcemy pokazać. Bo odbudowanie rzeczywistości w świecie wirtualnym już jest bardzo proste. Zaciera się granica i my nie widzimy już, co jest nieprawdą, a co jest prawdą. Tylko jest kwestia tego, w jaki sposób ma się postać pojawić w tym świecie wirtualnym. My widzimy jedną rzecz, która jest wyzwaniem przede wszystkim dla prowadzących, aktorów, dla osób, które występują w studiu wirtualnym – czy potrafią siebie odnaleźć w tym świecie? – zastanawia się dr Piotr Kucia, wykładowca wydziału sztuki mediów Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Wystarczy green box, by stworzyć wirtualny świat
– Kiedy patrzymy na programy telewizyjne, filmy fabularne, to się wydaje, że takie niesamowite scenografie trzeba było stworzyć do danego programu. A tu się okazuje, że tak naprawdę wystarczy zielona przestrzeń, żeby stworzyć smoki, zamki, pałace, miasta. Do promocji miast ten instrument jest bardzo istotny i myślę, że będzie do wykorzystania przez wszystkie miasta i metropolię – ocenia Jerzy Woźniak, wiceprezydent Katowic.
– Dla nas ważna jest promocja terenów inwestycyjnych. Wydaje się, że dzięki takiemu studiu będzie można wizualizować pewne inwestycje, które mogłyby powstać w pewnych regionach miasta czy dzielnicach. Będzie dużo łatwiej pokazywać inwestorom wizję taką przyszłości miasta, jak ono może wyglądać – komentuje możliwości wirtualnego studia Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
Wirtualne studio to ponad 200 metrów kwadratowych. Kosztowało ponad 800 tys. złotych. Za najnowsze rozwiązania technologiczne i tym samym możliwości studia, odpowiada Bemix Media.
Wirtualne studio Telewizji TVS/Silesia Flesz TVS
Fatima Orlińska
