Od śmierci Jerzego Pilcha minęły dwa lata. Wybitny pisarz i laureat literackiej nagrody Nike zmarł po ciężkiej chorobie w maju 2020 r. Teraz Wisła odkupiła dom pisarza od jego córki za 700 tys. złotych.
– Pilch to jest fraza Pilcha, tam jego zdania, powtórzenia, amplifikacje przymiotników natychmiast słyszymy. To jego najsłynniejsze powiedzenie „Powiedzieć coś, to nic nie powiedzieć” przeszło już do języka potocznego i słyszymy go w różnych miejscach – mówi prof. Ryszard Koziołek, rektor UŚ w Katowicach.
Jerzy Pilch w dzieciństwie mieszkał w Wiśle. Później wracał do swojego rodzinnego domu głównie po to, by pisać kolejne powieści. Teraz miasto odkupiło dom pisarza od jego córki za 700 tys. złotych.
– Trochę to jest takie, jak wchodzenie do książki, takie to jest przeżycie. Przeglądam różne artefakty, ale też biblioteczki, widzę tam lektury, książki, które on mówił, że je wyrzuca, bo ma ich za dużo, ale powstałby pewnie fantastyczny kanon literacki, gdybyśmy przejrzeli te półki z książkami – mówi Zbigniew Kadłubek, dyrektor Biblioteki Śląskiej.
Willa przy ul. Partecznik 5a w Wiśle ma zostać połączona na stałe z organizowanym w Wiśle Festiwalem Granatowe Góry, którego patronem jest właśnie Jerzy Pilch.
– To jest nowa impreza, właściwie czeka nas II edycja. Idea samego festiwalu jest taka, że ten dom powinien być centrum festiwalu, powinien być biurem festiwalowym, ale powinien być też większą instytucją, no i teraz nad tym trwają prace, nad koncepcją – mówi Andrzej Drobik, dyrektor Festiwalu Granatowe Góry.
A ta m.in. zakłada przekształcenie domu rodzinnego Jerzego Pilcha np. w dom pracy twórczej dla pisarzy stypendystów, którzy mogliby tutaj pisać swoje książki, ale nie tylko.
– Żeby znaleźli trochę takiego odetchnienia do tego, aby tworzyć, nie tylko pisać, być może malować, być może inne formy działalności artystycznej będą wchodziły w grę. To wszystko będziemy lada dzień uściślać – mówi Tomasz Bujok, burmistrz Wisły.
Nowa instytucja kultury ma być jednostką podlegającą Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Śląskiego.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Bartosz Bednarczuk
