Władze Rudy Śląskiej chcą szybkiego rozstrzygnięcia trasy N-S
Inwestycja jest sztandarowym przedsięwzięciem drogowym Rudy Śląskiej. W ramach II etapu ma powstać odcinek trasy od ul. 1 Maja do ul. Bukowej oraz nowa droga łącząca ul. Bukową z ul. Ks. Niedzieli.
Postępowanie na budowę drugiego odcinka trasy N-S ogłoszono w sierpniu zeszłego roku. W przetargu wzięło udział 12 wykonawców, z których najkorzystniejszą dla miasta ofertę złożył Drogopol ZW z Katowic. Za wykonanie inwestycji firma zaoferowała cenę niecałych 50 mln zł. W ocenie komisji przetargowej Drogopol nie tylko zaoferował najlepsze warunki finansowe wykonania zamówienia, ale także spełniał wszystkie wymogi formalne.
Decyzję o wyborze wykonawcy ogłoszono w połowie grudnia ubiegłego roku. Niestety na tym etapie sprawa utknęła, a umowy do dziś nie podpisano, bo najpierw od wyboru komisji przetargowej dwa razy odwołała się do Krajowej Izby Odwoławczej spółka Eurovia Polska, a na końcu sprawa trafiła do sądu. "Poszło" o rzekome braki formalne w ofercie Drogopolu. -Na etapie przetargu wymagaliśmy, by wykonawca wykazał w ofercie, że posiada środki finansowe lub zdolność kredytową na kwotę 10 mln zł – tłumaczy prezydent Grażyna Dziedzic. – Dokumenty potwierdzające zdolność finansową zostały przez Drogopol wprawdzie złożone, ale podważyła je firma Eurovia Polska, która dwukrotnie odwołała się w tej sprawie do Krajowej Izby Odwoławczej – wyjaśnia.
Ostatecznie w swoim wyroku Izba nakazała miastu unieważnić wybór najkorzystniejszej oferty oraz powtórzyć czynności związane z badaniem i oceną ofert, w tym wykluczyć z postępowania Drogopol. W praktyce oznacza to konieczność dokonania ponownego wyboru najkorzystniejszej oferty, a tę, jeżeli pominąć Drogopol, złożyła Eurovia. Za wykonanie zamówienia firma zaoferowała cenę około 57 mln zł, co dało jej drugie miejsce w przetargu.
-Nakazane przez Izbę czynności nie zostały jeszcze wykonane, bo Drogopol zaskarżył decyzję KIO do sądu – zaznacza prezydent Rudy Śląskiej. – W tej sytuacji dokonanie ponownego wyboru najkorzystniejszej oferty jest bardzo ryzykowne, bo sąd może podważyć orzeczenie Izby – komentuje. Oznacza to, że przedwczesne rozstrzygnięcia komisji przetargowej w tej sprawie mogą być niezgodne z wyrokiem sądu. Obecnie strony postępowania czekają na wyznaczenie terminu rozprawy. -Złożyliśmy wniosek w sądzie w Gliwicach o przyspieszenie rozpoznania sprawy – podkreśla prezydent Dziedzic. – Z powodu przeciągającej się procedury mamy opóźnienie w zaplanowanym harmonogramie robót. Terminowa i sprawna realizacja tej inwestycji jest zaś dla nas bardzo ważna, bo na jej wykonanie staramy się o dofinansowanie ze środków unijnych – dodaje.
Docelowo trasa N-S połączyć ma Drogową Trasę Średnicową z autostradą A4. Inwestycja ma być realizowana etapami. Pierwszy z nich został przekazany do użytkowania na początku 2013 roku. Prowadzi on od ul. 1 Maja, czyli drogi nr 925, do Drogowej Trasy Średnicowej, wraz z węzłem dwupoziomowym z ul. 1 Maja. Inwestycja kosztowała 43,5 mln zł, a na jej realizację miasto otrzymało dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej w kwocie 36,9 mln zł. To nieco ponad 10 proc. środków, na jakie liczą władze Rudy Śląskiej przy kolejnych fazach budowy tej drogi. Budowa drugiego odcinka trasy rozpocznie się po zakończeniu trwającej właśnie procedury przetargowej. Trzeci etap obejmie budowę drogi od ulicy Bukowej do ulicy Kokota w Bielszowicach wraz z węzłem dwupoziomowym.