– To jest nasza powinność, żeby przyjąć i zaopiekować się wszystkimi, którzy tej pomocy w tej chwili potrzebują. Brutalny atak Putina powoduje, że musimy i chcemy zaopiekować się dziećmi, matkami, żonami tych żołnierzy, którzy walczą o swoją wolność, niewykluczone również, że o wolność Europy – mówi wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
Nie ma dnia, żeby do regionu nie przyjeżdżały kolejne pociągi wypełnione obywatelami Ukrainy. Tylko dzisiaj do Katowic przyjechały dwa. Jeden rano, którym podróżowało ponad 600 osób, parę godzin później drugi – w nim było 300 osób. Na przyjęcie uchodźców gotowe jest województwo śląskie.
– Na ten moment województwo śląskie kwateruje niecałe 5 tysięcy osób. Przyjechało już na pewno kilkanaście tysięcy obywateli Ukrainy (dane sprzed dwóch dni). Jest to wyjątkowo dynamiczne. Przyjmujemy pociągi regularne, specjalne – mówi Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski.
Przyjeżdżają obywatele Ukrainy, ale z Polski wylatują też obywatele innych krajów. – Ponad 5 tys. obywateli Uzbekistanu, Kazachstanu, Azerbejdżanu i Egiptu wyleciało już do swoich państw za pośrednictwem lotniska w Pyrzowicach. Także te działania są dwukierunkowe. Z jednej strony pomagamy i kwaterujemy, a z drugiej strony pomagamy również w relokowaniu się tych obywateli innych państw, którzy byli na Ukrainie, kiedy wybuchła wojna – dodaje wojewoda śląski.
Liczba osób, które przekraczają granicę Polski z Ukrainą rośnie z dnia na dzień. W piątek było to ok. 100 tys. osób, w sobotę 126 tys., a w niedzielę 140 tys. osób. – Dlatego organizujemy coraz więcej miejsc wsparcia, miejsc pomocy, także tych miejsc wypoczynkowych, kwaterunkowych. Tak, aby każdy przynajmniej na ten początkowy etap miał wsparcie. A to, co będzie najważniejsze, to myślę że przyjęta przez rząd w tym tygodniu specustawa, która doreguluje asymilacje i współżycie w tych bardzo, bardzo trudnych warunkach dla Europy, ale przede wszystkim dla obywateli Ukrainy – dodaje Jarosław Wieczorek.
Jednocześnie wojewoda śląski zwrócił uwagę, że teraz rolą województwa jest także objęcie obywateli Ukrainy edukacją i pomocą społeczną. – Ważne jest, żeby mogli wejść na rynek pracy, to jest niesłychanie istotne. Oni tutaj przyjeżdżają i też bardzo często pierwsze co mówią, dostając pomoc, to: jak my możemy pomóc? Jak my możemy się zaangażować, żeby móc być przydatnym w tym trudnym czasie – mówi wojewoda.
Paweł Jędrusik
